Zwycięstwem Polski nad Czechami zakończyły się zmagania siłaczy na Stadionie Gminnym w Jedwabnie. Mimo upalnej aury, oglądało je wielu miłośników tej widowiskowej dyscypliny.
W minioną niedzielę na Stadionie Gminnym w Jedwabnie po raz pierwszy odbyły się zawody strongmanów. Rywalizacja miała międzynarodowy wymiar, bo o tytuł najsilniejszych walczyli siłacze z Polski i Czech. Kibice, którzy mimo upału dość licznie przybyli, by dopingować strongmanów, obejrzeli ich w widowiskowych konkurencjach. W pojedynku siłaczy górą byli Polacy. Była to już kolejna, po Gminnych Dożynkach, duża impreza zorganizowana tego lata na stadionie w Jedwabnie. W ostatnim czasie niewiele się tu działo po tym, jak piłkarska drużyna „Zrywu” wycofała się z rozgrywek ligowych. W tym sezonie wraca jednak do gry, co sprawi, że na stadion wróci publiczność. Wójt Sławomir Ambroziak żartuje, że ożywienie sportowego obiektu to zasługa … osiołka, głównego bohatera nominowanego do Oscara filmu Jerzego Skolimowskiego „IO”, który był kręcony m.in. na jedwabieńskim boisku.
(ew)