W sobotę 31 lipca strażacy otrzymali wezwanie do kolizji, do której doszło na ul. Bohaterów Westerplatte w Szczytnie.
Zgłoszenie pochodziło z systemu samochodu. Na miejscu ratownicy zastali stojącą w garażu na jednej z posesji toyotę ze zniszczonym przodem oraz uszkodzoną bramę wjazdową. W pojeździe nikogo nie było, ratownicy zauważyli jednak, że wystrzeliły w nim poduszki powietrzne, co wzbudziło ich obawy, czy ktoś nie został poszkodowany.
Po pewnym czasie z domu, przy którym znajdował się garaż, wyszła starsza kobieta, która oświadczyła, że to ona prowadziła auto i uderzyła w bramę. Sama, poza stłuczeniem nogi, nie odniosła żadnych obrażeń wymagających hospitalizacji. Z ustaleń policji wynika, że 83-latka, wjeżdżając do garażu, mogła źle się poczuć i omyłkowo wrzuciła wsteczny bieg, wskutek czego uderzyła najpierw w bramę, a potem w ścianę budynku. Efekt jest taki, że auto nadaje się do kasacji.