26-letni mężczyzna jest w śpiączce po tym, jak wyskoczył z IV piętra bloku na ul. Solidarności w Szczytnie. Nie wiadomo, co skłoniło go do tego czynu.
Do wypadku doszło w sobotę 10 sierpnia. 26-latek przyszedł do mieszkania rodziny znajdującego się na IV piętrze bloku na ul. Solidarności. Od razu udał się na balkon i wyskoczył. Wszystko działo się tak szybko, że nikt nie zdążył zareagować i powstrzymać go przed desperackim krokiem.
- Mężczyzna trafił do szpitala, jest w stanie śpiączki – informuje asp. Aneta Choroszewska – Bobińska, rzecznik prasowy KPP w Szczytnie. Na razie nie wiadomo, co kierowało 26-latkiem.
- Pobrano mu krew, aby sprawdzić czy w chwili zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu lub narkotyków – mówi rzecznik.
(ew)