Katarzyna Kalinowska ze Spychowa obroniła tytuł Mistrzyni Polski juniorów w wadze do 72 kg. Dodatkowo została uznana najlepszą zawodniczką zawodów.
Reprezentantka AZS UWM to siódma zawodniczka naszego Plebiscytu na Najpopularniejszego Sportowca ubr. Nie mogła uczestniczyć w uroczystej gali, bo akurat w tym samym czasie, 7 marca, broniła w Bydgoszczy tytułu Mistrzyni Polski juniorów.
Droga do finału była łatwa. Obie rywalki Kalinowska pokonała przed czasem. Z pierwszą Anną Jaskułą (UKS TK Kurnik) uporała się już w pierwszej rundzie, wygrywając 5:0, z drugą - Magdą Dębek (KĘTRZYŃSKI KT TYGRYS) walczyła dwie rundy, zwyciężając 9:0.
W finale zmierzyła się z Iwoną Kosiorek (ARCUS Krynica). Pierwsza runda zakończyła się jednopunktowym prowadzeniem zawodniczki z Krynicy, po dwóch starciach był już remis, a w decydującej rozgrywce przewaga należała do Kalinowskiej.
- To była ciężka przeprawa - mówi Katarzyna Kalinowska. - W pierwszej rundzie skręciłam kostkę i tylko dzięki interwencji trenera, który schłodził mi ją chlorkiem, mogłam walczyć dalej. Cierpiałam, ale się nie poddałam.
Kontuzja nie przeszkodziła ambitnej zawodniczce w osiągnięciu zwycięstwa, a nawet przyznaniu jej tytułu najlepszej zawodniczki Mistrzostw Polski!
Występom panny Katarzyny na żywo przyglądali się jej rodzice.
- Cały czas mnie wspierali, pozwalali zapomnieć o stresie i za to im bardzo dziękuję - mówi podwójna zwyciężczyni.
Był to już ostatni start 20-letniej Katarzyny Kalinowskiej w kategorii juniorów. Wkrótce 27 marca czeka ją kolejny ważny występ - Mistrzostwa Polski seniorów, na których także będzie bronić zdobytego w ubr. 1. miejsca. W maju - jeszcze poważniejsze zawody: Mistrzostwa Europy w Norwegii, a w czerwcu Akademickie Mistrzostwa Świata w Atenach.
(olan)
2004.03.17