Na skwerze przy zbiegu ulic Warszawskiej i Chrobrego stanęła tablica informująca o tym, że nosi on imię Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Na skutek braku zainteresowania ze strony miasta sfinansowanie zadania wziął na siebie SKOK im. św. Brata Alberta w Szczytnie.
W sobotnie popołudnie nieopodal pomnika Orła Białego uroczyście odsłonięto tablicę informującą, że znajdujący się tu skwer nosi imię Lecha Kaczyńskiego Prezydenta RP. Chociaż uchwałę w tej sprawie Rada Miejska podjęła 20 kwietnia 2010 r., czyli ponad półtora roku temu, do tej pory brak było w tym miejscu jakiegokolwiek śladu informującego kto jest jego patronem. Władze miasta uznały, że stosowne oznaczenie skweru nie jest ich obowiązkiem. Wykonanie tablicy wzięły więc na siebie władze miejscowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej. Zmarły Prezydent był bowiem jednym z inicjatorów reaktywowania spółdzielczych kas w Polsce.
- Biorąc pod uwagę ogromne zasługi Lecha Kaczyńskiego w tworzeniu oraz rozwoju spółdzielczych kas postanowiliśmy ufundować tę tablicę pamiątkową – uzasadniał prezes SKOK-u Szczepan Olbryś.
Obecny na uroczystości Jerzy Szmit, poseł PiS, przypominał, że Lech Kaczyński już od lat 70. zaangażowany był w walkę o niepodległą Polskę, tworząc opozycję wobec reżimu komunistycznego. Działał czynnie w wielu organizacjach niepodległościowych, wówczas nielegalnych, narażając się na represje. Od początku powstania Solidarności należał do jej czołowych doradców, stając się z czasem wiceprzedwodniczącym związku. Pełnił wysokie stanowiska i funkcje w państwie, był ministrem sprawiedliwości, prezesem NIK, posłem, senatorem, prezydentem Warszawy i wreszcie prezydentem RP, wnosząc wielki wkład w historię Polski.
- Swoją służbę ojczyźnie skończył tragicznie, ginąc w katastrofie lotniczej, w drodze do Katynia, gdzie zamierzał oddać hołd zamordowanym skrycie najwybitniejszym synom narodu polskiego – mówił poseł.
Odsłonięcia tablicy dokonali prezes SKOK-u Szczepan Olbryś, poseł Jerzy Szmit i burmistrz Szczytna Danuta Górska.
Później uczestnicy uroczystości udali się kościoła św. Brata Alberta, by wziąć udział w mszy świętej odprawionej przez proboszcza ks. Lecha Lachowicza. Już na sam koniec, na placu przed kościołem odbył się koncert piosenki patriotycznej w wykonaniu kapeli Macieja Kusiora. Było to już kolejne muzyczne spotkanie organizowane tutaj w każdy dziesiąty dzień miesiąca, dla uczczenia ofiar katastrofy smoleńskiej. Przypomina o nich również stojący w pobliżu okazały kamień.
(o)