Upadł projekt wybudowania w Szczytnie jednego wielkiego centrum ratownictwa, w którym swą nową siedzibę miałaby policja, straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Mimo to warunki pracy niektórych z tych służb nieco się poprawią.
Wielkie centrum, według bardzo wstępnego projektu, miało powstać na terenie byłego tartaku przy ul. Związku Jaszczurczego. Pomysł nie zyskał akceptacji, a poszczególne służby indywidualnie i we własnym zakresie zmierzają ku poprawie stanu posiadania.
Już w ubiegłym roku toczyły się rozmowy, z udziałem ministra i komendanta głównego policji, dotyczące znalezienia w Szczytnie budynku, który nadawałby się na nową siedzibę komendy policji. Do wyboru, ze względu na koszty, było jedynie to, czym policja już w Szczytnie dysponuje. Po różnych negocjacyjnych perturbacjach stanęło na tym, że KPP zostanie przeniesiona, choć to nie nastąpi szybko, na ulicę Piłsudskiego, do budynku, w którym obecnie znajduje się przychodnia "Elmed". Stanowi on, co prawda, własność skarbu państwa, ale znajduje się w trwałym zarządzie policji. Z obecnej posesji WSPol., w kierunku zrujnowanego budynku dawnego kasyna, zostanie "wycięta" część działki na zaplecze dla przyszłej komendy (garaże, parkingi itp.)
Na swoim starym miejscu pozostanie natomiast straż pożarna. Planowana jest jednak rozbudowa i modernizacja samego budynku, jak i garaży.
- To jedyny przypadek w województwie, jeśli nie w kraju, że nowy, bardzo dobry technicznie wóz bojowy stoi "pod chmurką". To nie wróży mu długiego żywota - mówią szczycieńscy strażacy, od miesięcy ten właśnie argument wykorzystując do przekonania właściwych władz, by nie skąpiły grosza.
Obie inwestycje, co prawda, pozostają w sferze planów, ale mocno już zaawansowanych. Ich realizacja jest pewna, a brakuje jedynie konkretnego terminu.
(hab)
2003.02.12