Trwające od kilku dni upały zachęcają do wypoczynku nad wodą. Nic więc dziwnego, że w ostatnim czasie plaże w powiecie szczycieńskim przeżywają prawdziwe oblężenie.
Niestety, nie dla wszystkich wakacyjny pobyt nad jeziorami kończy się szczęśliwie. W niedzielę 11 lipca późnym wieczorem dyżurny szczycieńskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że w jeziorze Świętajno w Warchałach utonął mężczyzna. Pływające w wodzie ciało zobaczył przypadkowy przechodzień. Na miejsce przyjechała policja, straż pożarna oraz prokurator. Ofiarą wody okazał się 24-letni Grzegorz K., mieszkaniec gminy Myszyniec. Około południa mężczyzna poszedł się wykąpać. Kiedy po paru godzinach nie wrócił z plaży, zaniepokojona rodzina zaczęła go szukać. Przyczyny śmierci 24-latka i okoliczności utonięcia wyjaśni sekcja zwłok.
WIELKI ALARM
Na terenie firmy Lac-Met w Kobylosze z nieznanych przyczyn wybuchł pożar. Ogień najpierw objął budynek, w którym przechowywane są trociny, a potem rozprzestrzenił się na dach sąsiedniego obiektu oraz pobliskie poszycie leśne. Blisko płomieni znalazły się pomieszczenia z przechowywanymi butlami z gazem. Ze względu na wielkie niebezpieczeństwo (dookoła wielohektarowy las) na ratunek ruszyły wozy bojowe państwowej straży pożarnej i siedmiu jednostek OSP Szczytno. Przez kilka minut w całym Szczytnie i okolicach dało się słyszeć przeraźliwy dźwięk sygnałów alarmowych z pędzących do pożaru pojazdów. Dopiero na miejscu strażacy dowiedzieli się, że to … ćwiczenia zarządzone przez komendanta powiatowego PSP.
- Dwa razy do roku wspólnie z wójtem gminy Szczytno organizujemy takie ćwiczenia, aby sprawdzić stan gotowości bojowej jednostek: ratowniczo-gaśniczej w Szczytnie i OSP z gminy Szczytno. To także dobra okazja do doskonalenia działań ratowniczych – mówi dowódca JRG KP PSP w Szczytnie mł. kpt. Janusz Zyra. Według niego strażacy spisali się celująco. Po ćwiczeniach szef strażaków ochotników w gminie Szczytno wójt Wojciechowski zaprosił wszystkich na polową grochówkę.
(pul)
TYDZIEŃ NA DROGACH
Oprócz kilku groźnych wypadków, w minionym tygodniu na drogach powiatu doszło też do innych, mniej poważnych zdarzeń.
* We wtorek 6 lipca w Tylkowie, gmina Pasym, na łuku drogi zderzyły się peugeot i ford focus. Kierująca peugeotem kobieta i kierowca forda nie odnieśli obrażeń.
* W czwartek 8 lipca na trasie Wielbark – Chorzele na skutek nadmiernej prędkości kierujący toyotą yaris stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu. Autem podróżowały dwie osoby. Pasażerka została przetransportowana do szpitala.
* W niedzielę 11 lipca w Rozogach z nieustalonych przyczyn citroen ZX wpadł do przydrożnego rowu, po czym się zapalił. Autem jechały cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Wszyscy zostali zabrani przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala. Pożar auta ugaszono.
Oprac. (ew)
TRAGEDIA NA LEŚNEJ DRODZE
W piątek 9 lipca na leśnej drodze pomiędzy miejscowościami Kot i Wały pod Jedwabnem kierujący fiatem cinquecento nie dostosował prędkości do panujących warunków. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. W wyniku wypadku śmierć poniósł 52-latek, a 39-latek został przetransportowany do szpitala. Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli ślady i samochód. Sekcja zwłok wyjaśni przyczyny śmierci 52-latka. Funkcjonariusze ustalają także, kto podczas tragicznego zdarzenia siedział za kierownicą pojazdu.
PO PIJANEMU POTRĄCIŁ DZIEWCZYNĘ
W niedzielę 11 lipca około godziny 15.30 w Dębówku kierujący volkswagenem passatem 24-letni Jakub S., mieszkaniec gminy Szczytno, potrącił idącą chodnikiem 19-latkę. Mężczyzna był pijany. W jego organizmie stwierdzono 2,20 promila alkoholu. Pokrzywdzona została odwieziona do szpitala. Na szczęście nie odniosła poważniejszych obrażeń. Teraz Jakub S. za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
WYPADEK MOTOCYKLISTY
Do kolejnego w powiecie szczycieńskim wypadku z udziałem motocyklisty doszło w czwartek 8 lipca w Czarnym Piecu, gmina Jedwabno. Przed południem najprawdopodobniej na skutek nadmiernej prędkości kierujący pojazdem Adam Sz. na łuku drogi wpadł do rowu. Mężczyzna został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie.