Dominik Smosarski, 17-letni sprinter Gwardii Szczytno, staje się coraz bardziej rozpoznawalną postacią w świecie sportu nie tylko młodzieżowego. Nasz lekkoatleta udanie zaprezentował się podczas Orlen Cup w Łodzi.
Dominika Smosarskiego zaproszono do biegu na 60 m. W eliminacjach zawodnik Gwardii był drugi, uzyskując czas 6,79 s, czyli o 0,01 s słabszy od swojego rekordu życiowego. Ten sam wynik uzyskał w biegu finałowym, w którym zajął czwarte miejsce. Ustąpił wprawdzie jeszcze dość wyraźnie trójce doświadczonych sprinterów spoza Europy: Kubańczykowi Perezowi, Jamajczykowi Shieldsowi i Crayowi z Filipin (czasy odpowiednio: 6,53, 6,56 i 6,60), ale w finale był szybszy od czterech starszych od niego zawodników z naszego kraju. Swój występ w Toruniu okupił kontuzją, co można było zobaczyć podczas transmisji telewizyjnej. Jak się jednak wkrótce wyjaśniło, to, co na ekranie telewizora wyglądało źle, okazało się niezbyt groźnym urazem mięśnia dwugłowego. Nasz utalentowany sprinter już wkrótce wróci do treningów.
(gp)