W najbliższy weekend piłkarze powinni wrócić na IV-ligowe boiska. Na sobotę zaplanowano derby pomiędzy MKS-em Szczytno i Błękitnymi Pasym. Rozegranie meczu jest jednak zagrożone.
OPTYMIZM W PASYMIU
Dobrą dyspozycję u progu rundy rewanżowej prezentują Błękitni Pasym. Najpierw pokonali 4:0 juniorów OKS-u 1945 Olsztyn, a potem w takim samym stosunku wygrali w Kętrzynie z III-ligową Mrągowią Mrągowo. - To, co myśmy zagrali, napawa optymizmem – powiedział „Kurkowi” zadowolony sekretarz Błękitnych Jan Suchomski. - Mrągowia wystąpiła w najsilniejszym składzie. Bramki dla pasymian w tym spotkaniu zdobywali: Marcin Łukaszewski (19., 84.), Sebastian Łukaszewski (53.) i Kamil Matysiewicz (82.). Niemal całe spotkanie przebiegało pod dyktando podopiecznych Michała Żuka. Mrągowianie osiągnęli lekką przewagę dopiero przy stanie 2:0 dla pasymian, ale niewiele z tego wynikało. Dwie akcje Błękitnych przeprowadzone w końcówce dobiły IV-ligowca. Pasymianie wystąpili w tym meczu w zestawieniu: Przemysław Brzozowski, Panikowski, Głodzik, A. Naczas, Ziętak, Patryk Brzozowski (64. Domżalski), Magnuszewski, S. Łukaszewski (71. Matysiewicz), G. Naczas (85. Kruczyk), Gołębiewski, M. Łukaszewski. W pojedynku z juniorami z Olsztyna, rozegranym na Dajtkach, gole zdobywali: Marcin Łukaszewski (10., 21.), Patryk Brzozowski (32.), Marcin Gołębiewski (71.). Błękitni zagrali przeciwko OKS-owi w składzie: Przemysław Brzozowski, Panikowski (66. Kruczyk), Głodzik, A. Naczas, Ziętak (75. Łączyński), Magnuszewski(63. G. Naczas), Patryk Brzozowski (58. Domżalski), S. Łukaszewski, Foruś, Gołębiewski, (78. Nosowicz), M. Łukaszewski.
SZCZYTNO GRAŁO W LEMANACH
Ostatni, co najmniej teoretycznie, mecz sparingowy rozegrali także piłkarze MKS-u Szczytno. Ich rywalem był B-klasowy Zryw Jedwabno. Spotkanie miało się odbyć pierwotnie w Szczytnie, ale ze względu na zły stan boiska mecz rozegrano ostatecznie w Lemanach. Tu płyta prezentowała się niewiele lepiej. Mecz zakończył się hokejowym wynikiem 5:5 (3:1). Bramki zdobywali: dla MKS-u – Michał Kwiecień (12., 55.), Bartłomiej Mastyna (25.), Mariusz Miłek (42.), Kamil Dębek (73.); dla Zrywu – Konrad Pławski (10.), Sławomir Foruś (25., 70. -k.), Wojciech Kuchna (80.), Artur Dymek (89.). W drużynie MKS-u zagrali: Mikulak, Lisiewicz, Opalach, Karczewski, Mastyna, Miłek, Kwiecień, Pietrzak, Dębek, Kosiorek, Suchecki oraz Bukowiecki, Nasiadka, Klimek, Rusiecki, Ostrowski.
Lider klasy B wystąpił w składzie: Grabowski, A. Kawiecki, Ł. Kawiecki, Sznajder, M. Foruś, Młotkowski, Pławski, Łachmański, S. Foruś, Włodkowski, Żmijewski oraz Kuchna, M. Malesa, G. Malesa, Bączek.
CHCĄ PRZEŁOŻYĆ INAUGURACJĘ
W najbliższą sobotę (godz. 14.00) szczytnianie powinni zgodnie z terminarzem IV ligi rozegrać u siebie mecz z Błękitnymi Pasym. Przypomnijmy, że jesienią było 0:0. - Przypuszczam, że mecz trzeba będzie przełożyć – mówi kierownik MKS-u Mariusz Krupiński. - Szkoda murawy. Co z tego, że będzie się nadawała na to spotkanie, jeśli później przez rok będziemy doprowadzali ją do porządku.
Jeżeli mecz zostanie przełożony, wystąpi w nim Marcin Łukaszewski, który teraz musi pauzować za kartki. Karę odbyłby w spotkaniu 2. kolejki rundy wiosennej z GKS-em Wikielec. Decyzja odnośnie terminu derbowego pojedynku ma zapaść w czwartek. Nie wiadomo również, czy w spotkaniu zagra Maciej Magnuszewski, broniący w ostatnich sparingach barw Błękitnych. - Złożyliśmy pismo o arbitraż do WM ZPN - informuje sekretarz Jan Suchomski. - W tym tygodniu prawdopodobnie spotkamy się z w Olsztynie z działaczami Szczytna.
OMULEW W ŚWIETLE
Nieco więcej czasu na przygotowanie formy i boisk mają zespoły z klasy okręgowej. Nasz jedyny reprezentant Omulew Wielbark zmierzyła się w Olsztynie z GLKS-em Jonkowo. Debiut na sztucznej murawie (i przy sztucznym oświetleniu) okazał się dla podopiecznych Mariusza Korczakowskiego udany. Wielbarczanie wygrali 1:0 (1:0). Zwycięską bramkę w 10. min zdobył Grzegorz Malinowski, który trafił do siatki głową, wykorzystując wrzutkę z rzutu rożnego.
Omulew wystąpiła w składzie: Przybysz, Cieślik, Malinowski, Bugaj, Łazicki, Abramczyk, Remiszewski, Berk, Elsner, Ponikiewski, Baranowski oraz Wierzchowski, Goździewski, Fielichowski.
(gp)