Już za półtora tygodnia ruszają rozgrywki IV ligi i klasy okręgowej. Nasze drużyny powoli kończą fazę przygotowawczą.
Z ostatnich sparingów najbardziej zadowoleni mogą być piłkarze Omulwi Wielbark. Po kilku porażkach odnieśli wreszcie dwa zwycięstwa: 3:2 nad GKS-em Szczytno (br.: samob., Kostrzewa, Kwiecień) i 2:1 nad Orłem Janowiec Kościelny (br.: Sitarski, Kwiecień). - Gra była zupełnie inna – ocenia trener Mariusz Korczakowski, który miał wreszcie do dyspozycji grupę doświadczonych zawodników.
Porażki po 0:1 poniosły za to dwie nasze drużyny występujące w klasie okręgowej. Błękitni Pasym ulegli Błękitnym Orneta, a SKS Szczytno przegrał z A-klasową drużyną z Jonkowa.
Za półtora tygodnia mają zostać rozegrane zaległe spotkania z 11 listopada. O ile boisko w Szczytnie znajduje się w niezłym stanie, to w Wielbarku znajduje się w znacznie gorszym stanie. - Wątpię, żebyśmy osiemnastego rozegrali ten mecz z Unią Susz – mówi trener Mariusz Korczakowski. Pasymianie podobnego problemu nie mają, bo w terminie rozgromili 11:0 Granicę Bezledy.
(gp), (dob)