Policja ustaliła sprawcę śmiertelnego potrącenia 27-latka na trasie Szczytno – Olszyny. Okazał się nim mieszkaniec Świętajna, któremu prokuratura przedstawiła zarzut nieudzielenia pomocy poszkodowanemu. - Kwestia wyjaśnienia okoliczności wypadku jest dopiero przed nami – zastrzega prokurator rejonowy Artur Choroszewski.
Przypomnijmy. Wczesnym rankiem 11 maja jeden z kierowców przejeżdżających trasą Szczytno – Olszyny zauważył leżącego na poboczu drogi mężczyznę i powiadomił policję. Na miejsce przyjechał zespół ratownictwa medycznego, ale okazało się, że 27-letni mieszkaniec Jerutek już nie żył. Widoczne na jego ciele obrażenia wskazywały, że został potrącony przez inny pojazd. Według policji, sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia, nie udzieliwszy poszkodowanemu pomocy. Funkcjonariusze szczycieńskiej komendy podjęli działania zmierzające do ujęcia kierowcy, który potrącił 27-latka. Po niespełna miesiącu przyniosły one pożądany skutek. Sprawcą okazał się mieszkaniec Świętajna. Mężczyzna został zatrzymany. - Odebrano od niego wyjaśniania, które teraz będą weryfikowane – informuje prokurator rejonowy Artur Choroszewski. Dodaje, że mężczyzna potrącił 27-latka, ale jego odpowiedzialność za wypadek pozostaje kwestią otwartą. - Na razie przedstawiono mu zarzut nieudzielenia pomocy – mówi prokurator. Wobec mieszkańca Świętajna zastosowano dozór policji oraz poręczenie majątkowe. Jak tłumaczy Artur Choroszewski, wyjaśnienie okoliczności wypadku jest dopiero przed śledczymi. Jak doszło do zatrzymania sprawcy potrącenia? Na ten temat prokuratura wypowiada się enigmatycznie. - Doprowadziła do tego intensywna praca funkcjonariuszy wydziału kryminalnego KPP w Szczytnie mająca na celu weryfikację pewnych zachowań podejrzanego – uchyla rąbka tajemnicy prokurator.
(ew)