W Jedwabnie działa jedna z najstarszych w powiecie szczycieńskim jednostek OSP. Od stu lat czuwa ona nad bezpieczeństwem mieszkańców, gasząc pożary czy niosąc ratunek ofiarom wypadków i klęsk żywiołowych. Z okazji jubileuszu ochotnicy otrzymali sztandar ufundowany przez lokalną społeczność.
MSZA PRZED URZĘDEM
Strażacy z Jedwabna świętowali stulecie swojej jednostki w sobotę 18 października. Uroczystość rozpoczęła msza odprawiona na placu przez Urzędem Gminy. W jej trakcie wójt Włodzimierz Budny przypomniał historię ochotniczego ruchu strażackiego w Jedwabnie. Dziękował także ochotnikom za ich codzienną służbę i pracę na rzecz mieszkańców.
- Jesteśmy dumni z naszych strażaków. Z godnością noszą oni mundury i pielęgnują tradycję ochotniczego strażactwa, dbają o swój rozwój, dobro jednostki oraz najbliższego otoczenia – mówił wójt Budny.
Homilię wygłosił proboszcz parafii ewangelickiej w Pasymiu ks. Witold Twardzik. Życzył on strażakom, by ich służbie i codziennemu życiu towarzyszyły słowa apostoła Pawła, aby zło dobrem zwyciężać. Kapelan wojewódzki straży pożarnych ks. Andrzej Bawirsz poświęcił ufundowany przez lokalną społeczność sztandar, który został przekazany jedwabieńskim ochotnikom. W imieniu strażaków odebrał go ich naczelnik Jan Brzozowski. Jednostka została też uhonorowana najwyższym odznaczeniem w ochotniczym ruchu, Złotym Znakiem Związku OSP.
W uroczystości wzięło udział kilku księży z sąsiednich parafii – Wielbarka, Pasymia, Gromu i Nowego Dworu. Zabrakło natomiast skonfliktowanego z wójtem proboszcza miejscowej parafii, ks. Józefa Misiaka. To głównie z powodu animozji pomiędzy nim a szefem gminnego urzędu, msza została odprawiona pod gołym niebem, pomimo panującego chłodu. Być może dlatego nie uczestniczyło w niej zbyt wielu mieszkańców, mimo że strażacki jubileusz to ważne święto dla całej miejscowości.
WYSTĘPY I WYSTAWY
Obchodom stulecia OSP towarzyszyła wystawa prac malarzy uczestniczących latem w plenerze w Czarnym Piecu oraz wystawa Warszawskiego Muzeum Polskiego Ruchu Ludowego poświęcona 85. rocznicy ruchu strażackiego w Polsce. Uczniowie ZS w Jedwabnie przygotowali z kolei okolicznościową gazetkę zawierającą m. in. opracowanie dotyczące historii OSP Jedwabno. Nie zabrakło też akcentów muzyczno-tanecznych. W specjalnym, strażackim programie, zaprezentował się ZPiT „Jedwabno” oraz jedwabieńska młodzież.
CELA W REMIZIE
Jedwabieńska OSP jest najstarszą w gminie i jedną z najstarszych w powiecie. Powołano ją do życia 4 października 1908 roku. Jej założycielami byli miejscowy aptekarz, wójt, sołtys, karczmarz i kupiec tekstylny. Początkowo liczyła 35 członków, co na owe czasy stanowiło pokaźną liczbę. W 1934 roku wybudowano remizę, w której, co ciekawe, oprócz mieszkania dla jednego strażaka znajdowała się także ... cela dla aresztantów. W 1941 roku ochotnicy z Jedwabna dostali samochód wraz z wyposażeniem. Cztery lata później, podczas ewakuacji, zabrano go i doprowadzono aż do Łaby, gdzie został porzucony.
Po drugiej wojnie światowej ochotniczą straż pożarną w Jedwabnie reaktywowano 4 maja 1946 r. Jej założycielami byli Bolesław Matuszewski, Piotr Zalewski i Zygmunt Pieńkosz. W 1947 r. strażacy wyremontowali ocalałą po wojnie remizę, a rok później wzbogacili się o samochód, mercedesa. W okresie powojennym ochotnicy z Jedwabna brali udział w wielu akcjach gaśniczych i to nie tylko w swojej najbliższej okolicy. W lipcu 1969 r. gasili pożar szczycieńskiego Lenpolu, gdzie walka z żywiołem trwała 48 godzin.
Jedwabieńska jednostka może się także poszczycić licznymi sukcesami w zawodach strażackich na szczeblach gminnych, powiatowych i wojewódzkich. W ubiegłym roku członkowie OSP Jedwabno w tych ostatnich zajęli pierwsze miejsce. Triumfowali również podczas wrześniowych zawodów powiatowych. Teraz ich największym marzeniem jest zakup nowego samochodu.
(łuk)/Fot. E. Kułakowska