Służba w straży pożarnej tworzy więzi, które trwają bez względu na upływ czasu. Ich podtrzymywaniu służyło spotkanie z udziałem ponad trzydziestu emerytowanych strażaków z terenu powiatu.
Strażackie "Spotkanie pokoleń" odbyło się w piątek 15 września w bazie wodnej MOS-u. Na imprezę zorganizowaną z inicjatywy komendanta powiatowego PSP Mariusza Gęsickiego oraz szczycieńskiej OSP przybyło ponad trzydziestu emerytowanych strażaków. Znaleźli się wśród nich zarówno ci, którzy swoją służbę zakończyli kilkadziesiąt lub kilkanaście lat temu, jak i świeżo upieczeni emeryci. Jednym z najstarszych uczestników spotkania był Wacław Iwanowicz z Zakładowej Straży Pożarnej w "Lenpolu". Niektórzy, ze względu na stan zdrowia nie mogli przybyć do MOS-u. Jak wspomina były komendant rejonowy PSP Adam Osiński, podobne spotkania odbywały się kilkanaście lat temu. W ostatnim czasie tradycja została nieco zapomniana. Nic więc dziwnego, że powrót do niej cieszy byłego szefa szczycieńskich strażaków.
- Więź strażacka łączy. Jest bardzo dużo osób, które się od dawna nie widziały, dlatego takie spotkania są ważne - uważa Adam Osiński.
Potrzebę podtrzymywania kontaktów między emerytami oraz ich młodszymi kolegami dostrzega również obecny komendant powiatowy PSP.
- Strażakiem jest się do końca życia, niezależnie od tego, czy się pełni służbę, czy już nie. Chcieliśmy też pokazać emerytom, że o nich pamiętamy - mówi Mariusz Gęsicki.
Komendant zapowiada, że podobne spotkania będą się odbywały co roku. Przekazał też uczestnikom pozdrowienia od świeżo upieczonego emeryta, byłego szefa szczycieńskiej straży i do niedawna komendanta wojewódzkiego Józefa Zajączkiewicza, który nie mógł przybyć na piątkową imprezę.
(ew)
2006.09.20