Niespokojna pogoda dała się we znaki szczycieńskim strażakom, którzy w ciągu kilku dni odnotowali ponad dwadzieścia interwencji związanych głównie z połamanymi drzewami oraz zalanymi posesjami i ulicami. Do groźnej sytuacji doszło w czwartek przy ścieżce pieszo – rowerowej wokół dużego jeziora, gdzie piorun uderzył w pokaźną wierzbę.

Strażacy kontra nawałnice
Złamana wierzba przy ścieżce pieszo – rowerowej wokół dużego jeziora

Kumulacja interwencji związanych z groźnymi zjawiskami pogodowymi miała miejsce w środę i czwartek (10, 11 lipca). Strażacy usuwali połamane konary drzew w Orzynach, Sąpłatach, Targowie, Małszewie, Gromie, Kałęczynie, Pasymiu, Rudziskach Pasymskich, Krzywonodze, Miłukach, Piwnicach Wielkich oraz w Szczytnie na ulicach Nauczycielskiej i Wielbarskiej. W czwartkowy ranek w Szczytnie piorun uderzył w pokaźną wierzbę rosnącą przy ścieżce pieszo – rowerowej wokół dużego jeziora. Okazało się, że drzewo w środku było niemal całkowicie spróchniałe. Na szczęście nie ucierpiały rzeźby bajkowych postaci, które stały obok. Również w czwartek, wskutek obfitych opadów, zalana została droga gruntowa w Lipowej Górze Wschodniej. Strażacy wypompowywali wodę także wodę z posesji na ulicach Pocztowej i Jana Pawła II w Pasymiu. Z kolei w Tylkowie, najprawdopodobniej od uderzenia pioruna, zapaliło się drzewo. Zalane zostały ulice Kętrzyńskiego i Konopnickiej w Szczytnie oraz ul. Mazurska w Spychowie, w Dźwierzutach na ul. Niepodległości woda wdarła się do jednej z piwnic.