Andrzej Regin wywalczył w Białymstoku srebrny medal Mistrzostw Polski Juniorów w Pchnięciu Kulą. Zawodnik Gwardii Szczytno uznał wyższość jedynie rekordzisty kraju Przemysława Brzozowskiego.
W konkursie pchnięcia kulą wystartowało dwóch podopiecznych Ireneusza Bukowieckiego. Zarówno Andrzej Regin, jak i Sebastian Łukszo zapewnili sobie awans do finału. Poza konkurencją był sosnowiczanin Przemysław Brzozowski, który wynikiem 21,14 ustanowił rekord kraju juniorów. Za jego plecami toczyła się walka o pozostałe miejsca na podium. Zwycięsko wyszedł z niej Andrzej Regin, który na drugim miejscu był już od pierwszej próby. Zawodnik szczycieńskiej Gwardii zakończył zmagania ze srebrnym medalem i wynikiem 18,68 m. - To może nie niespodzianka, ale miły akcent. Przed mistrzostwami mial dopiero siódmy wynik – mówi trener Ireneusz Bukowiecki, przypominając, że jego podopieczny do niedawna zmagał się ze skutkami kontuzji. Dobrze w Białymstoku spisał się również Sebastian Łukszo, który uzyskał 17,64 (rek. życ.), co dało mu 6. miejsce. Szczytnianin mógł być nawet... drugi, ale po jednym z rzutów, gdy kula wylądowała tuż przed linią 19 m, przez nieuwagę wypadł z koła.
O pechu ten sam zawodnik może mówić także w przypadku konkursu rzutu dyskiem. Szczytnianinowi do wejścia do finałowej dwunastki zabrakło tylko 42 cm. Wynik z eliminacji (46,87) pozwoliłby mu zająć 9. miejsce w decydującej rozgrywce.
Wynik uzyskany w Białymstoku przez Andrzeja Regina to o 30 cm za mało na zbliżające się MŚ Juniorów w Barcelonie. Zawodnik Gwardii poprawił swoje osiągnięcie na niedzielnym mityngu z Warszawie (18,77), ale oficjalnie to wciąż niewystarczająca odległość. Jak jednak informuje trener Bukowiecki, jego podopieczny do Hiszpanii najprawdopodobniej pojedzie.
We wspomnianym mityngu wystartowała grupka młodszych szczytnian. Konrad Bukowiecki wygrał kulę i dysk młodzików (17,57 i 58,85), bezpośrednio za nim był Łukasz Łukszo (13,12 i 46,15 – rek. życ.). Bardzo dobrze zaprezentowała się Dominika Staszewska, która przebiegła 200 m w 27,56s. - Pobiła rekord o sekundę, a biegła pod wiatr – komplementuje młodą lekkoatletkę Ireneusz Bukowiecki. Powody do zadowolenia ma również Katarzyna Burakiewicz. Po raz pierwszy w życiu wystartowała w czwórboju – i uzyskała najlepszy tegoroczny wynik w swojej kategorii wiekowej (2072 p.)
(gp)