Przeprowadzone w marcu przetargi na sprzedaż atrakcyjnie położonych gruntów miejskich przyniosły tylko połowiczny sukces. Udało się natomiast zbyć lokal po byłej piekarni na ul. Andersa.
DOPIĘLI SWEGO PO LATACH
Spore zainteresowanie wzbudziła możliwość nabycia działki o pow. 202 m2, położonej między jeziorem a trzysegmentową kamienicą stojącą przy głównym rondzie. Do przetargu z ceną wywoławczą 91 tys. zł netto stanęło czterech chętnych. Najwyższą kwotę – 260 tys. zł zadeklarowali przedsiębiorcy z Zabiel Danuta i Piotr Gut.
- Przymierzaliśmy się do tej działki już od kilku miesięcy, ale przetargi wciąż były przekładane – powiedziała nam nabywczyni gruntu. Kilkanaście lat wcześniej startowali w przetargu na jedną z działek po byłej kawiarni „Muszelka”. - Wtedy nie mieliśmy szans ze względu na wysokie licytacje, teraz się udało.
Danuta Gut zdradziła nam, że wcześniej przymierzała się z małżonkiem do budowy na zakupionej działce małego trzykondygnacyjnego pensjonatu. Na co się jednak ostatecznie zdecydują, jeszcze nie są przekonani.
- Miejsce jest dobre, na pewno będziemy mieli dużo klientów – cieszy się właścicielka działki.
DZIAŁKA NA KOŚCIUSZKI DO POWTÓRKI
Nie udało się natomiast sprzedać bardzo atrakcyjnej działki o pow. 266 m2, położonej przy ul. Kościuszki między kancelarią notarialną a zakładem „Orkus”. Wadium wpłaciła tylko jedna osoba, ale do przetargu już nie przystąpiła. Grunt przeznaczony jest pod działalność usługową z możliwością budowy trzykondygnacyjnego budynku. Naczelnik Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Środowiska Marta Deptuła-Sitarek zapowiada, że przetarg zostanie powtórzony prawdopodobnie w czerwcu lub lipcu.
- Być może o małym zainteresowaniu zadecydowała stosunkowo wysoka cena wywoławcza – komentuje naczelnik Deptuła – Sitarek. Zapowiada jednak, że jej obniżenie w kolejnym przetargu raczej nie wchodzi w grę. - To jedna z ostatnich wolnych działek położonych w centrum, na pewno znajdą się na nią chętni.
AGENCJA REKLAMOWA PO BYŁEJ PIEKARNI
Nowego gospodarza będzie miał natomiast pusty od kilkunastu miesięcy lokal po byłej piekarni na ul. Andersa. Kolejny przetarg na jego dzierżawę ogłoszony przez Zakład Gospodarki Komunalnej przyniósł wreszcie efekt. Spośród dwóch zainteresowanych najwyższą stawkę 6,60 zł/m2, przy cenie wywoławczej – 4 zł/m2, zaoferował Maciej Krychta właściciel KEFIR Press Studio. Cztery miesiące temu przetarg został odwołany, bo nie było chętnych, mimo że stawka wywoławcza – 5,80 zł, była niższa od wylicytowanej obecnie. Administrator rozważał możliwość zaadaptowania nieruchomości na trzy, cztery mieszkania lub podzielenie jej na dwa odrębne sklepy.
Słabe zainteresowanie obiektem, mimo niskiej ceny dzierżawy, mogło być spowodowane koniecznością przeprowadzenia gruntownych prac adaptacyjnych. Lokal liczy 151 m2.
- Jest sporo do zrobienia, ale będę chciał otworzyć biuro już na początku kwietnia – informuje Maciej Krychta. Prowadzona przez niego agencja reklamowa przeniesie swoją siedzibę do pomieszczeń na ul. Andersa z ul. Leyka.
(o)