Nasz plebiscyt na Supersołtysa wkracza w decydującą fazę. Na głosy Czytelników czekamy już tylko do końca miesiąca. Tymczasem przybywa kuponów z nazwiskami kandydatów. Najostrzejsza rywalizacja trwa pomiędzy sołtysami z gmin Jedwabno, Dźwierzuty i Wielbark. W tym tygodniu prezentujemy ostatnią już parę finalistów – są nimi przedstawiciele gminy Świętajno: Jan Golon z Konradów i Władysław Karpiński ze Starych Czajek.
WŁADYSŁAW KARPIŃSKI
– Stare Czajki
Pan Władysław może się pochwalić długim stażem w roli sołtysa. Jest nim już od 20 lat, piątą kadencję. Ma 58 lat, dochował się pięciorga dorosłych dzieci i siedmiorga wnucząt. Prowadzi gospodarstwo rolne wyspecjalizowane w produkcji mleka. Chowa 30 krów. Stare Czajki to małe sołectwo – liczy 22 numery. Jak podkreśla sołtys, w ciągu ostatnich 20 lat wiele się tu zmieniło.
- Jak zaczynałem sołtysowanie był we wsi tylko jeden telefon. Teraz mają je wszyscy, jest też wodociąg i asfalt do Klonu, a także niedokończony jeszcze chodnik – wylicza pan Władysław. Jak jednak zauważa, w miejscowości ubywa młodych ludzi, którzy szukają szczęścia w większych miastach.
JAN GOLON – Konrady
Sołtysem jest już szóstą kadencję. Został nim w stosunkowo młodym wieku, mając 31 lat. Żonaty, pięcioro dzieci – dwóch synów i trzy córki. Jest rolnikiem, prowadzi 30-hektarowe gospodarstwo nastawione na produkcję mleka. W ubiegłym roku w Konradach oddano do użytku wyremontowaną świetlicę. Jest w niej stół do tenisa, poza tym w miejscowości można też pograć w siatkówkę. - Jak na tak małą miejscowość to całkiem nieźle – podsumowuje sołtys. Największą bolączką mieszkańców jest stan prowadzącej przez wieś drogi powiatowej. Co prawda ma ona nawierzchnię asfaltową, ale brakuje na niej odpływów. - Podczas obfitych opadów zalewa ją woda. Już od dawna staramy się o jej remont, ale ciągle słyszymy, że nie ma na to funduszy – ubolewa pan Jan, dodając, że problem dotyczy też sąsiednich miejscowości – Jerut, Białego Gruntu i Zielonego.
(ew)