Trwający od marca Konkurs na Supersołtysa Powiatu Szczycieńskiego został rozstrzygnięty. Nagrodzono piętnastu sołtysów zgłoszonych wcześniej przez wójtów poszczególnych gmin. Swojego faworyta wybrali też Czytelnicy „Kurka Mazurskiego”. Został nim sołtys Leśnego Dworu Kazimierz Łuszczaniec.
WRESZCIE DOCENIENI
Uroczyste podsumowanie konkursu odbyło się w bazie wodnej Miejskiego Ośrodka Sportu w Szczytnie w piątek 30 maja. Udział w nim wzięło piętnaścioro laureatów zgłoszonych wcześniej przez szefów gminnych samorządów z terenu powiatu, wójtowie oraz przewodniczący rad gmin i pracownicy urzędów. Nagrody zwycięzcom konkursu wręczał pomysłodawca przedsięwzięcia, starosta Jarosław Matłach. Przypomniał on, że sołtysi pełnią bardzo ważną rolę w życiu małych lokalnych wspólnot, stanowiąc pierwszy szczebel samorządności. Zwracał przy tym uwagę na to, że często ich praca nie jest należycie doceniana.
- Zwykle mówi się, że samorządowcami są radni, wójtowie czy burmistrzowie, natomiast zupełnie zapomina się o sołtysach - mówił podczas uroczystości starosta Matłach. Podkreślał także, że dzięki pracy ludzi stojących na czele sołectw naszego powiatu poszczególne wsie zmieniają swój wizerunek, z roku na rok stając się piękniejszymi i bardziej zadbanymi. W tym roku Konkurs na Supersołtysa Powiatu Szczycieńskiego odbył się po raz pierwszy. Starosta zapewnił jednak, że będzie on organizowany również w latach następnych.
KOGO WYBRALI CZYTELNICY
Z grona piętnastu laureatów swojego faworyta wybierali też Czytelnicy „Kurka Mazurskiego”. Od marca do połowy maja prezentowaliśmy na naszych łamach sylwetki kandydatów oraz drukowaliśmy kupony do głosowania. W sumie do naszej redakcji wpłynęło ich ponad 840. Najwięcej głosów zdobył sołtys Leśnego Dworu, Kazimierz Łuszczaniec. Na drugim miejscu uplasowała się Mariola Jabłońska z Jesionowca, a na trzecim Zygmunt Rząp z Olszyn. Zwycięzca plebiscytu przyznał w rozmowie z „Kurkiem”, że tak wysoką lokatę zawdzięcza w dużej mierze władzom gminy Szczytno.
- One realizują to, co w imieniu mieszkańców im zgłaszam. Dziękuję też mieszkańcom, którzy głosowali na mnie jak jeden mąż. To na pewno zmobilizuje mnie do dalszej pracy na rzecz Leśnego Dworu - deklaruje Kazimierz Łuszczaniec.
Jedyna kobieta w pierwszej trójce, Mariola Jabłońska, to jednocześnie najmłodsza uczestniczka konkursu. Pani Mariola ma 38 lat i ze swoją wsią związana jest od urodzenia.
- Wynik głosowania to dla mnie dużezaskoczenie. Nie spodziewałam się aż takiego poparcia - przyznała.
Pani Marioli marzy się wybudowanie w Jesionowcu świetlicy i boiska. Sołtys chciałaby, żeby z tych obiektów korzystała miejscowa młodzież, która na razie nie ma we wsi zbyt wielu możliwości, by pożytecznie spędzać czas.
Zdobywca trzeciego miejsca w konkursie Czytelników „KM”, Zygmunt Rząp z Olszyn to postać, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Od lat prowadzi Muzeum Rolnicze w swojej miejscowości oraz organizuje giełdy staroci, cieszące się powodzeniem nie tylko wśród kolekcjonerów w kraju, ale i poza jego granicami. Pan Zygmunt zamiłowanie do pracy społecznej odziedziczył po przodkach. Sołtysem jeszcze przed wojną był jego dziadek, potem także ojciec. Sam funkcję tę sprawuje już od 21 lat. Nie wyklucza, że w przyszłości sołtysowanie obejmie po nim któreś z piątki wnucząt. Podkreśla też, że nie mógłby dobrze wypełniać swoich obowiązków, gdyby nie pomoc żony.
- Bez niej nie dałbym rady wszystkiego zrobić. Ten urząd ma charakter rodzinny. Jak nie ma męża, to żona wie, gdzie w razie czego przystawić pieczątkę - śmieje się pan Zygmunt.
Oprócz nagrodzonej honorowymi dyplomami trójki, wszyscy laureaci konkursu otrzymali w prezencie od redaktora naczelnego Andrzeja Olszewskiego roczną prenumeratę „Kurka”. Podczas uroczystości wystąpili uczniowie SP nr 3, wykonując piosenki pod dyrekcją Sylwii Barnowskiej.
(łuk)/Fot. E. Kułakowska, A. Olszewski