Kolektura Tadeusza Bryka przyniosła sporą wygraną kolejnemu szczęśliwcowi. W lipcu padła tam "szóstka" warta niemal 5 mln zł, teraz w "Multilotku" nieznany gracz zgarnął 72 tys. zł.
Lipcowy milioner grał w dużego lotka, tym razem nagroda warta 72 tysiące złotych padła w multilotku. Szczęśliwy kupon złożono w czwartek 18 września, w kolekturze przy ul. Pasymskiej. Szczęśliwiec zapłacił za niego nieco ponad złotówkę. Skreślił dziewięć cyfr i wszystkie znalazły się w grupie 20 losowanych spośród 80.
Właściciele kolektury - Jolanta i Tadeusz Bryk - nie wiedzą, kto zakupił kupon. Spodziewają się, że prędzej czy później, gracz przyjdzie się pochwalić.
- Tak było miesiąc temu, gdy jeden z grających trafił "piątkę". Wygrał 4 tysiące i zaraz powiedział mi o tym - mówi Tadeusz Bryk.
Od czasu niemal pięciomilionowej wygranej wypłacił też kilkanaście "czwórek", wartych od 20 do 200 zł.
- To pozornie niewielkie kwoty, ale każdy grosz się liczy. Ja byłbym szczęśliwy wygrywając te 72 tysiące. Zrobiłbym porządny remont domu i wyjechał na zagraniczną wycieczkę - rozmarzył się właściciel kolektury.
Na los i tak nie ma co narzekać. Echo 5-milionowej wygranej szybko rozeszło się po Szczytnie. Dzięki temu jego miesięczne dochody z prowadzenia kolektury podskoczyły o 200 zł.
Katarzyna Mikulak
2003.09.24