Nad bezpieczeństwem mieszkańców i turystów w powiecie szczycieńskim w rozpoczętym majówką sezonie czuwać będą policjanci ruchu drogowego, prewencji, a także wodniacy. Funkcjonariusze na wodzie nie tylko ratują tonących, ale przede wszystkim studzą brawurę oraz eliminują nietrzeźwych sterników.
W minioną sobotę 30 kwietnia szczycieńscy wodniacy wypłynęli na pierwszą w sezonie służbę policyjną łodzią motorową P-T-42. Jednostka o mocy 80 KM, przez najbliższe miesiące będzie pływała po jeziorach powiatu szczycieńskiego, natomiast policjanci będą czuwać nad bezpieczeństwem osób korzystających z uroków wypoczynku nad wodą.
Mundurowi przypominają przy okazji o zasadach obowiązujących miłośników tej formy relaksu. Zgodnie z rozporządzeniem ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej, statek powinien być wyposażony w środki bezpieczeństwa zgodnie z wpisem w dokumencie rejestracyjnym lub dokumencie bezpieczeństwa. W przypadku, gdy nie posiada dokumentu rejestracyjnego lub dokumentu bezpieczeństwa, powinien być wyposażony w środki bezpieczeństwa w liczbie odpowiadającej liczbie osób na nim przebywających (chodzi o kajaki, rowery wodne, łodzie wędkarskie).
Powinien być także wyposażony w odpowiednie gaśnice, choć tych wymagań nie stosuje się do statków przeznaczonych wyłącznie do uprawnia sportu lub rekreacji o długości kadłuba nie przekraczającej 3,5m oraz statków bez napędu mechanicznego.
Funkcjonariusze przypominają również, że szlak wodny jest jak droga. Dlatego każdy, kto wypłynie łodzią motorową mając od 0 do 0,5 promila alkoholu w organizmie, odpowie za wykroczenie. Jeśli stężenie alkoholu wynosi powyżej 0,5 promila stanie przed sądem jako sprawca przestępstwa.
Dotyczy to także jachtów, rowerów wodnych, czy kajaków. Za pływanie na „gazie” grozi kara do 5 tysięcy złotych. Dodatkowo, kiedy żaglówką steruje osoba nietrzeźwa, a wśród załogi nie ma osoby trzeźwej z odpowiednimi uprawnieniami, aby ją zastąpić, policjanci mają prawo wydać dyspozycję odholowania łódki czy żaglówki do strzeżonego portu lub strzeżonej przystani. To jednak wiąże się z dodatkowymi kosztami.