W ostatnich dniach halami sportowymi na terenie stolicy naszego powiatu zawładnęli młodzi piłkarze uczestniczący w Sadida Szczytno Cup 2010. W dwóch kategoriach triumfowały drużyny ze Szczytna.
Piąta edycja Sadidy miała skromniejszą obsadę niż w latach ubiegłych. Łącznie z zespołami ze Szczytna i Wielbarka wystartowały 32 drużyny podzielone na cztery kategorie wiekowe. Oprócz ekip przede wszystkim z północnej Polski przed szczycieńską widownią zaprezentowały się zespoły z Rosji, Litwy i Białorusi. Spotkania rozgrywano w halach ZS 1, ZS 3 i MOS-u.
Kolejność: U-11
1. Bródno I Warszawa, 2. Bródno II Warszawa, 3. Biełgard Grodno (Białoruś), (...) 10. Reda Szczytno, 11. MKS Szczytno (startowało 11 zespołów)
U-13 1. MKS Szczytno, 2. Reda Szczytno, 3. Omulew Wielbark (6 drużyn)
U-15
1. Rodło Kwidzyn, 2. MKS Szczytno, 3. Traktor I Mińsk (Białoruś), 4. Reda Szczytno
(9 drużyn)
U-17
1. Gimnazjum nr 1 Szczytno, 2. Rodło Kwidzyn, 3. Gimnazjum Kwidzyn, 4. MKS Szczytno
(4 drużyny)
Najlepsze zespoły, oprócz pucharów, otrzymały także komplety strojów piłkarskich. Puchary FAIR PLAY powędrowały w ręce: Gryfa Słupsk (U-11), Piasta Białystok (U-13), Mrągowii Mrągowo (U-15) i MKS Szczytno (U-17). Postanowiono wyróżnić także najlepszych zawodników. Wśród nich znaleźli się również gracze ze Szczytna: Rafał Dębski (król strzelców, MKS, U-13), Michał Ropiak (najlepszy bramkarz, MKS, U-13), Oskar Hardziej (król strzelców, Reda, U-15), Kacper Kijewski (najlepszy bramkarz, Reda, U-15), Jakub Domżalski (król strzelców, Gim. 1, U-17).
Podczas turnieju doszło do kilku pojedynków derbowych między Redą Szczytno i MKS-em. Jeden z nich, w kategorii U-13, rozegrano w finale. Lepszy był tu MKS, wygrywając 5:1. Podopieczni Mirosława Kowalskiego, występujący pod szyldem Gimnazjum nr 1, triumfowali natomiast w najstarszej kategorii. Po emocjonującym i mającym dość nietypowy przebieg spotkaniu finałowym pokonali 3:1 Rodło Kwidzyn. - Jestem zadowolony z turnieju – mówi Mirosław Kowalski. - Wyszło podczas niego kilka ciekawych rzeczy. W takich turniejach poznaje się charakter graczy i drużyny. Jeden mecz może wyjść każdemu...
Do wyróżniających się zawodników trener Kowalski zaliczył Jakuba Domżalskiego, któremu nie tylko on wróży przyszłość na miarę co najmniej Damiana Kujtkowskiego.
(gp)