Miniony weekend okazał się szczęśliwy dla Jacka Szewczaka, startującego w Mistrzostwach Europy w Ju-jitsu. Szczytnianin wywalczył w słoweńskim Mariborze brązowy medal.
Reprezentant Szczycieńskiego Stowarzyszenia Sportów Walki i Rekreacji, rywalizujący w kategorii 94 kg najpierw wygrał przed czasem z Włochem Di Placido, potem pokonał Holendra Matijasa Willhelmusa 10:4. Nasz zawodnik miał tu dodatkowe powody do satysfakcji, bo na niedawnym turnieju w Hamburgu uległ mu wyraźnie 6:24. W pojedynku o finał przegrał z Rosjaninem Stephanowowem (obecnym mistrzem świata) 3:6. Szczytnianinowi pozostała walka o brązowy medal. Zmierzył się w niej ze swoim rodakiem Grzegorzem Zimolągiem (został przez niego pokonany w majowym Pucharze Polski). Tym razem górą był nasz zawodnik, wygrywając 12:7.
- Tak się akurat zdarzyło, że u mnie w wadze było dwóch Rosjan, dwóch Polaków i dwóch Niemców, przez co turniej był bardzo trudny – komentuje Szewczak. - Dzięki dobrym przygotowaniom i mocnemu nastawieniu psychicznemu udało się wywalczyć upragniony medal.
Szczytnianin powtórzył w ten sposób sukces z poprzednich ME w Belgii – tam również zajął trzecie miejsce.
(gp)/fot. archiwum