Starania o utworzenie Środowiskowego Domu Samopomocy
w Sąpłatach nie ustają. Trwają poszukiwania chętnych do uczestniczenia w zajęciach. W sprawę już wcześniej zaangażował się poseł Krzyśków i starostwo szczycieńskie. Do radnych i wójta trafił kolejny list od posła.
NIE IDŹCIE DROGĄ KONFRONTACJI
Temat środowiskowego domu samopomocy w Sąpłatach ponownie trafił na obrady Rady Gminy w Dźwierzutach. Stało się tak za sprawą kolejnego listu adresowanego do wójta i radnych przez posła Adama Krzyśkowa. Niemal identyczne w treści pismo poseł przesłał do naszej redakcji (patrz „KM” 36/08). Na sesji rady w dniu 29 sierpnia odczytała list szefowa biura parlamentarnego posła Sylwia Jaskulska. Krzyśków zapewnia w piśmie, że jego wcześniejsza interwencja nie była podyktowana chęcią wpływania na trwające postępowanie sądowe oraz że kieruje się wyłącznie dobrem gminy i jej mieszkańców.
Nie idźcie drogą konfrontacji, usiądźcie do stołu, dogadajcie się – apeluje poseł do samorządowców i władz fundacji VERITAS, która miała prowadzić ośrodek.
DLA KOGO MAMY TO ROBIĆ?
Wójt Tadeusz Frączek, który rozwiązał umowę z fundacją z powodu jej niewiarygodności, komentując list zapewniał, że jest entuzjastą domów samopomocy.
- Ale żeby interes mógł zafunkcjonować, muszą być ludzie – argumentował Frączek. Na jego polecenie pracownice GOPS-u zrobiły rozeznanie na terenie gminy i okazało się, że wszyscy zainteresowani udziałem w zajęciach domu środowiskowego już w nich uczestniczą w pobliskich placówkach. Zdaniem wójta nie byłoby sensowne przenosić te osoby w nowe miejsce.
- Reszta nie chce – podkreślał Frączek i pytał: - Jeśli nie ma ludzi to dla kogo mamy to robić i to jeszcze nie na naszym majątku?
Na ten sam wątek zwracał uwagę radny Kazimierz Wasielewski. Według niego, jeśli taki dom miałby powstać to tylko w obiekcie należącym do gminy. W razie niepowodzenia zainwestowane w niego pieniądze nie byłyby bowiem stracone.
- Jeśli pan poseł tak mocno się zaangażował to może przedstawi nam listę chętnych do tego ośrodka - komentował list Krzyśkowa Wasielewski.
POSZUKIWANIA CHĘTNYCH
Niewykluczone, że obawy wójta i radnego wkrótce zostaną rozwiane. Zainteresowanie udziałem w prowadzeniu placówki wykazuje szczycieńskie starostwo.
W porozumieniu z nim poszukiwaniem chętnych do korzystania z usług ośrodka zajmuje się M-GOPS w Pasymiu. Do tej pory zapisało się 10 osób.
- W Dźwierzutach być może nie było zainteresowania ze strony GOPS-u – ocenia wicestarosta Kazimierz Oleszkiewicz. Przy okazji dodaje, że poszukiwaniem kandydatów do domu środowiskowego zajmuje się też główny zainteresowany, czyli przedstawiciele fundacji VERITAS.
Do tego, żeby ośrodek mógł rozpocząć działalność potrzeba minimum 30 osób.
- Mamy już deklaracje, że jak będą chętni, to otrzymamy na ten cel pieniądze z budżetu państwa – zapewnia wicestarosta.
(o)