W odstępie zaledwie kilku dni na posesji przy ul. Żymierskiego 1 w Świętajnie doszło do dwóch pożarów. Ogień strawił poddasza dwóch niezamieszkałych budynków. Na terenie gminy Świętajno strażacy interweniowali jeszcze kilka razy, w tym w Spychowie.
Przejeżdżając przez centrum Świętajna nie sposób nie dostrzec dwóch mocno nadpalonych budynków znajdujących się na posesji przy ul. Żymierskiego 1. W pierwszym z nich pożar wybuchł w niedzielę 18 lipca około północy. Wtedy spaleniu uległo poddasze, strop oraz wyposażenie domu. Ogniem zagrożony był sąsiedni obiekt oddalony zaledwie o kilka metrów. Wówczas strażakom udało się go uratować. Nie na długo jednak. W poniedziałek 26 lipca późnym popołudniem zapalił się drugi budynek znajdujący się na tej posesji. W chwili przybycia straży płonął kryty dachówką dach. Pożar ugaszono. Oba domy były niezamieszkałe. Przyczyna pożarów nie jest znana. Sprawę bada policja, która nie wyklucza podpalenia.
W ostatnim czasie na terenie gminy Świętajno strażacy mają pełne ręce roboty. W minionym tygodniu interweniowali tu przy pożarach jeszcze kilkakrotnie. W sobotę 31 lipca nad ranem w Spychowie na ul. Sienkiewicza palił się budynek gospodarczy. Ogniem objęty był dach i poddasze. Także i w tym przypadku nie wiadomo, co spowodowało pożar. W niedzielę 1 sierpnia na ul. Mickiewicza w Świętajnie strażacy gasili stodołę o drewnianej konstrukcji. Mimo podjętych działań obiekt spłonął. Żywioł strawił znajdujące się wewnątrz 10 m3 drewna, rower oraz pilarkę spalinową. Przyczyna pożaru nie jest znana.
(ew)/fot. archiwum "KM"