W przededniu Święta Kobiet w kameralnej sali Galerii Sztuki WSPol. w Szczytnie odbył się niecodzienny wernisaż zatytułowany "To przez nią". Niecodzienny, bo na wystawie możemy oglądać zarówno dzieła malarskie, jak i fotograficzne, których autorkami są trzy przyjaciółki, mieszkanki Szczytna: Agnieszka Cichoń, Dorota Maliszewska i Joanna Stępkowska-Kuchta.
Poznały się w trakcie studiów na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, którego są absolwentkami.
Wzajemnie się inspirując, tworzą już od dobrych kilku lat, a każda z nich ma za sobą nie jedną, a kilka wystaw. Ale ta obecna, łącząca dwie dziedziny sztuki i skupiająca ich dzieła równocześnie w jednym miejscu z tego właśnie względu jest przedsięwzięciem debiutanckim.
Część fotograficzna (kobiece portrety) to domena Agnieszki Cichoń, zaś malarska Doroty Maliszewskiej i Joanny Stępkowskiej-Kuchty.
Już pobieżny rzut oka na ciasno zgromadzone fotogramy i sąsiadujące z nimi obrazy unaocznia, że mamy do czynienia z dziełami dojrzałymi i w pełni profesjonalnymi.
Urzekające są niezwykłe dzieła Agnieszki wynikłe z połączenia olejnego portretu secesyjnej kobiety z fotogramem współczesnym, przedstawiającym dziewczynę z przełomu II i III tysiąclecia. Cztery prezentowane tego rodzaju prace pochodzą z cyklu "Wcielenia kobiet na przełomie stuleci" i są częścią jej pracy dyplomowej. Jest skromną pracowniczką w zakładzie "Fotocentrum", jej koleżanka Dorota Maliszewska na co dzień pracuje w Gimnazjum w Wielbarku, zaś Joanna Stępkowska-Kuchta jest wychowawczynią w szczycieńskim SOSW. W tych na pozór zwykłych dziewczynach drzemią spore talenty, co unaocznia nam, iż nie trzeba szukać zdolnych ludzi gdzieś w świecie, bo są oni tutaj, na miejscu.
Dość spory tłumek, jaki wypełnił salę wystawową w dniu jej otwarcia świadczy, że mimo znacznego oddalenia od centrum i utrudnionego wstępu, bo WSPol. to placówka pod szczególnym nadzorem, wernisaż potrafił przyciągnąć wiele osób złaknionych strawy dla ducha.
Marek J. Plitt
2003.03.19