Nie żyje 41-letnia mieszkanka gminy Jedwabno, pasażerka BMW, które w okolicy Jęcznika zjechało do rowu, dachowało, a następnie uderzyło w drzewo. Kierujący samochodem 40-latek trafił do szpitala.

Tragedia koło Jęcznika
41-letnia pasażerka BMW zginęła na miejscu

W czwartek 5 grudnia około godziny 9.00 na odcinku DK nr 53 doszło do tragicznego wypadku. Z ustaleń policji wynika, że w okolicy Jęcznika 40-letni mężczyzna kierujący BMW na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu, dachował, a następnie pojazd uderzył w drzewo. Kiedy służby dotarły na miejsce wypadku, kierowca przebywał poza autem. W rozbitym samochodzie, na przednim siedzeniu, znajdowała się 41-letnia pasażerka. Dostęp do niej musieli wykonać strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego.

- Kobieta nie wykazywała funkcji życiowych, była nieprzytomna i miała rozległe obrażenia – informuje kpt. Karol Doryn, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. Ratownicy medyczni, którzy pospieszyli 41-latce na pomoc nie mogli już nic zrobić i rozpoznali zgon kobiety. Mężczyzna z obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Oboje uczestnicy wypadku to mieszkańcy gminy Jedwabno. Droga na czas trwania czynności pod nadzorem prokuratora była zablokowana. Policjanci kierowali na objazdy. Teraz śledczy badają okoliczności i przyczyny tej tragedii.