Nie tylko wiedzę o ochronie środowiska i systemie segregacji śmieci przywiózł burmistrz Paweł Bielinowicz z Holandii. Uzyskał zapewnienie od tamtejszego Związku Hodowców Tulipanów, że sfinansują oni 80% kosztów budowy szczycieńskiego amfiteatru.

Tulipany na Pasymskiej

Cały tydzień spędził burmistrz Paweł Bielinowicz w Holandii, w ramach wyjazdu zorganizowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Warmińsko-Mazurski Związek Gmin. Głównym celem wyjazdu było zapoznanie się z zasadami, które towarzyszą Holendrom w zakresie dbałości o środowisko. Jedno z licznych spotkań odbywało się z udziałem przedstawicieli holenderskiego Związku Hodowców Tulipanów.

- Interesował ich nasz rejon i miasto - wspomina burmistrz Bielinowicz. - Opowiadałem o naszej przyrodzie, jeziorach i położonych przy ich brzegach terenach, które wciąż czekają na solidne zagospodarowanie. To ich bardzo zainteresowało.

Aż tak bardzo, że umówiono się na osobne spotkanie, podczas którego rozmawiano już o konkretach. Bielinowicz przybliżył holenderskim kwiaciarzom koncepcje dotyczące zagospodarowania brzegów jezior, wspomniał też o projekcie budowy amfiteatru nie ukrywając, że jest to inwestycja, której miasto nie zdoła samodzielnie zrealizować. Holendrów interesował nie tyle sam obiekt, co jego otoczenie, a to - jak wiadomo - daje dla projektantów zieleni wielkie pole do popisu. Chodzi przecież o wcale niemałe połacie nadjeziornego gruntu wzdłuż całej ulicy Pasymskiej.

- Holendrzy słyną z tulipanów nie na darmo. U nich to już nie tylko hobby, to całkiem spora gałąź gospodarki - twierdzi burmistrz. - Poszukują nowych rynków zbytu i terenów, na których mogliby w całej okazałości prezentować swój hodowlany dorobek.

Takie walory dostrzegli w przyjeziornym, szczycieńskim gruncie. Wstępne porozumienie zostało zawarte. Holenderscy hodowcy kwiatów sfinansują 80% kosztów budowy amfiteatru pod warunkiem, że będą mieli prawo i możliwość zagospodarowania całego jego otoczenia. Park przy ul. Pasymskiej zamieni się w wielki kwietnik, w który artystyczny obiekt ma być umiejętnie wkomponowany.

- Ze swojej strony musimy zapewnić odpowiednio wyszkolone służby, które będą opiekowały się ukwieconym terenem i zadbać o ochronę przed miejscowymi wandalami i innymi "miłośnikami" kwiecia - mówi burmistrz dodając, że pierwsza część obowiązków nie jest trudna do zrealizowania. Odbył już rozmowy ze starostą oraz dyrekcją Zespołu Szkół nr 2, w skład którego wchodzi także Technikum Zieleni Miejskiej. Ma ono nawiązać współpracę z Holendrami i kształcić młodzież pod ich kierunkiem i na ich potrzeby.

- Korzyści będą obopólne. Holendrzy będą mieli za darmo atrakcyjny teren, na którym będą mogli reklamować swe hodowlane osiągnięcia, my zyskamy amfiteatr, w którym można też będzie organizować międzynarodowe targi i wystawy kwiatowe. A to przyciągnie do Szczytna wielu ludzi, a wraz z nimi i pieniądze.

(hab)

2003.04.01