Tylko GKS górą

MKS bez amunicji * BŁĘKITNI zastopowani przez sędziego.

LIGA OKRĘGOWA SENIORZY

2 kolejka - 16-17 sierpnia

MAZUR Pisz - MKS Szczytno 0:0

MKS: Cichy, M. Magnuszewski, Tworkowski, Głodzik (78 Zaręba), Gregorczyk, Krupiński, Bartnikowski, Skonieczny, Świerczewski (56 Bondaruk), Dębek (68 A. Magnuszewski)

Szczytnianie rozpoczęli sezon od wysokiego zwycięstwa, w kolejnym meczu nie potwierdzili jednak dobrej dyspozycji strzeleckiej. Jak powiedział nam trener MKS-u Zbigniew Magnuszewski, MAZUR to zespół obecnie przemeblowany, grający szybko, twardo, który może spłatać psikusa niejednemu rywalowi.

W sobotę gra toczyła się głównie od "szesnastki do szesnastki ale mimo wszystko szczytnianie mogli pokusić się o strzelenie choć jednej bramki. W pierwszej połowie najlepszą okazję zaprzepaścił Dębek, który z 7 m posłał piłkę nad poprzeczką. Gwoli sprawiedliwości dodać należy, że miejscowi też stworzyli parę sytuacji, Cichy był jednak dobrze dysponowany. Szczycieński szkoleniowiec miał po meczu trochę pretensji do arbitra. Na 25 min przed końcem jeden z zawodników MAZURA, który ujrzał już wcześniej żółty kartonik, uderzył Mastynę. Sędzia przymknął oko na to przewinienie.

LZS LUBOMINO - WILCZKOWO - BŁĘKITNI Pasym 2:1 (1:1)

Bramka dla BŁĘKITNYCH: Marcin Łukaszewski (9)

BŁĘKITNI: Stefaniak, Gołaszewski, Ziętak, Bakuła, Borkowski, Młotkowski, A. Mazurek, (70 Pławski), M. Łukaszewski, S. Łukaszewski, Gołębiewski, Domżalski (19 M. Mazurek, 89 Brdyła)

Początek meczu nie zapowiadał trudnych chwil. Już w 9 min pasymianie objęli prowadzenie. Gołębiewski podał wzdłuż linii bramkowej, a M. Łukaszewski dopełnił formalności. Gospodarze próbowali się odgryzać, ale pasymianie nie dopuszczali raczej przeciwnika zbyt blisko bramki. W 37 min chwila nieuwagi kosztowała jednak BŁĘKITNYCH utratę gola. Miejscowi wykonywali rzut rożny. Piłkę przejął na głowę jeden z zawodników gospodarzy, uderzył po koźle i futbolówka wylądowała pod poprzeczką.

- Druga połowa to był cyrk - skomentował pracę sędziego roztrzęsiony kierownik BŁĘKITNYCH Dariusz Lipka. - Jeżdżę już na mecze kilka lat, ale czegoś podobnego nie widziałem.

Nieszczęście zaczęło się w 73 min, gdy Ziętak otrzymał czerwoną kartkę. Przewinienie pasymianina było oczywiste, ale chwilę wcześniej arbiter nie dostrzegł faktu, że obrońca z Lubomina zatrzymał ręką piłkę przed własnym polem karnym. Wyszła kontra, po której do faulu musiał się uciec Ziętak. W 78 min zawodnik gospodarzy wpadł na stojącego nieruchomo Borkowskiego. Ten ujrzał drugi żółty kartonik i BŁĘKITNI kończyli mecz w dziewięciu. Na pięć minut przed ostatnim gwizdkiem Stefaniak nie był w stanie obronić kąśliwego strzału. Miejscowi mogli cieszyć się ze zwycięstwa, kierownictwo zespołu z Pasymia martwi zaś dodatkowo fakt, że drużyna jest mocno poobijana - gospodarze nie przebierali bowiem w środkach.

POGOŃ Ryn - GRANICA Bezledy 2:2 (1:1)

OLIMPIA Miłki - ŁYNA Sępopol 2:0 (0:0)

JURAND Barciany - MAMRY Giżycko 1:3 (0:1)

CRESOVIA Górowo Iławeckie - PISA Barczewo 1:0 (0:0)

DKS Dobre Miasto - ROMINTA Gołdap 0:2 (0:0)

PŁOMIEŃ Ełk - VICTORIA Bartoszyce 3:3 (1:2)

Tabela

1.ROMINTA 2 6 5-0 2.LUBOMINO 2 6 3-1 3.SZCZYTNO 2 4 4-0 4.VICTORIA 2 4 5-3 5.MAMRY 2 4 4-2 6.OLIMPIA 2 4 3-1 7.ŁYNA 2 3 7-2 8.BŁĘKITNI 2 3 5-2 9.PŁOMIEŃ 2 1 3-4 10.PISA 2 1 0-1 11.JURAND 2 1 1-3 12.CRESOVIA 2 1 1-4 13.MAZUR 2 1 0-3 14.GRANICA 2 1 2-6 15.POGOŃ 2 1 2-9

16.DOBRE MIASTO	2  0  0-4

KLASA "A" SENIORZY

1 kolejka - 17 sierpnia

GRUPA III

ORZEŁ SPARTA Biesal - STRAŻAK Olszyny 3:1 (2:1)

Bramka dla STRAŻAKA: Andrzej Nowakowski (36)

STRAŻAK: Borowy, Drozd, G. Kozicki, Robert Kozicki (73 Ceberek) , Ryszard Kozicki, A. Nowakowski, C. Nowakowski, Prusiński, Rapacki, Samsel (30 Gršcki), Siwicki (85 Deptuła)

"Pierwsze śliwki robaczywki" - tak można by skomentować przeniesienie drużyny z Olszyn do grupy III. Przeciwnik był po prostu lepszy, bardziej wybiegany i odniósł zasłużone zwycięstwo. Gol dla gości padł po dobrze rozegranym rogu. Piłkę głową umieścił w siatce A. Nowakowski.

FORTUNA Gągławki - GKS Dźwierzuty 2:3 (1:1)

Bramki dla GKS: Dariusz Zawitowski (35, 75), Sebastian Orłowski (60)

GKS: Len, Nowakowski, Hintz, Orłowski, Zaborowski, Suliński, Zawitowski, Rapińczuk, Ciebień (46 R. Szymański), Olszynka (65 Hoffer), Hubacz

Piłkarze obu drużyn najwyraźniej tęsknili za sezonem, było to bowiem szybkie, emocjonujące spotkanie. Z wymiany ciosów (1:0, 1:2, 2:2, 2:3), zwycięsko wyszli goście, którzy tylko na początku mieli problemy z przyzwyczajeniem się do krótkiego i wąskiego boiska.

OMULEW Wielbark - OSP Gryźliny 1:4 (0:2)

Bramka dla OMULWI: Damian Trzciński (75)

OMULEW: Krzysztof Trawiński, Adam Mikulski, Marcin Szewczyk (46 Dariusz Cichy), Marcin Harasimiuk (35 Krzysztof Bednarczyk), Marek Maluchnik (46 Tomasz Deptuła), Przemysław Sieczko, Andrzej Zapadka (46 Michał Krajewski), Łukasz Abramczyk, Norbert Skiba, Damian Trzciński, Marcin Rafałowicz

Skład OMULWI jest niemal całkowicie zmieniony w stosunku do zestawienia z poprzednich sezonów. Drużynę tworzą obecnie piłkarze z Wielbarka i pobliskich miejscowości. Zawodnicy trenowali ze sobą zaledwie kilka razy, stąd też trudno było w pierwszym meczu oczekiwać cudu.

Wiosną cele były inne, teraz kierownictwo skupia się na utrzymaniu w klasie "A".

SRSWiO Słupy - MKS Jeziorany 1:2

GKS Stawiguda - LEŚNIK Nowe Ramuki 2:0

GLKS Jonkowo - KORONA Klewki 1:1

Tabela