W piątek 2 sierpnia w Jęczniku kierujący peugeotem 307 71-latek uderzył w przydrożny słup energetyczny, następnie zjechał na chodnik, skasował znak, po czym staranował ogrodzenie jednej z posesji.
Jako pierwszy z pomocą kierowcy pospieszył strażak z OSP Pasym, który akurat przejeżdżał tą trasą swoim prywatnym samochodem. 71-latek nie miał widocznych obrażeń, jednak uskarżał się na ból klatki piersiowej. Mężczyzna został zabrany do szpitala w Szczytnie. Z powodu braku stabilności, strażacy musieli usunąć uszkodzony słup.