Koty to zwierzęta, które najczęściej potrzebują interwencji strażaków.
Reguła ta potwierdziła się we wtorek 19 czerwca. Do szczycieńskiej straży dotarło zgłoszenie, że na terenie nieczynnej oczyszczalni ścieków na ul. Łomżyńskiej, do głębokich na 7 metrów osadników, wpadły dwa młode mruczki. Jeden z ratowników na specjalnych szelkach dostał się do wnętrza i wyciągnął kociaki. Całe i zdrowe futrzaki trafiły pod opiekę pracowników pobliskiego schroniska dla zwierząt.