Właściciel zabytkowej wieży ciśnień, Mirosław Demczuk, pozyskał 1 mln złotych na jej rewitalizację i przebudowę. Dzięki tym środkom pochodząca
z początków XX wieku budowla zyska nową elewację i wnętrze, w którym m. in. znajdzie się sala restauracyjna i kawiarnia z tarasem widokowym.
ZMIENIONA KONCEPCJA
Wielu mieszkańców i przyjezdnych zapewne zastanawia się, co będzie dalej z zabytkową wieżą ciśnień. Od kilku już lat trwają prace związane z dobudową do niej nowej części. Pierwotny projekt budził liczne kontrowersje i zastrzeżenia, nie brakowało też krytycznych uwag na temat jego formy architektonicznej. Mniej więcej rok temu koncepcja rozbudowy uległa jednak zmianie, zyskując akceptację wojewódzkiego konserwatora zabytków. W odróżnieniu od wcześniejszej, bardziej eksponuje ona samą wieżę Właściciel obiektu, Mirosław Demczuk tłumaczy, że na odejście od pierwotnego założenia nie miały wcale wpływu głosy krytyki, lecz kwestie czysto techniczne.
- Według starego projektu, środek budowli przecinał komin. Ogrzewanie miało pochodzić z pieców gazowych, jednak zrezygnowaliśmy z tego rozwiązania, kiedy pojawiła się możliwość otrzymywania ciepła z miejskiej sieci – wyjaśnia Mirosław Demczuk. Autorem nowego projektu jest Andrzej Dezor, architekt mający swoje biura w Sopocie i Dobrym Mieście. W tym roku inwestor uzyskał prawomocne pozwolenie na rozbudowę wieży.
KASA NA REWITALIZACJĘ
Główną przeszkodą w realizacji inwestycji był jednak brak środków finansowych. Wiele wskazuje na to, że problem ten uda się stopniowo pokonać. Mirosław Demczuk pozyskał w ramach unijnego projektu 1 mln zł na rewitalizację i przebudowę dawnej wieży ciśnień. Pieniądze te zostaną przeznaczone na odnowienie całej elewacji zewnętrznej zabytkowego obiektu oraz jego wnętrza. Wieża wraz z dobudowywaną częścią od I do VII piętra mieścić ma ponad 20 apartamentów o powierzchni od 30 do 50 m2 każdy.
- Będą one miały wysoki standard, klimatyzację i system odzyskiwania ciepła – opowiada inwestor. Na parterze powstanie restauracja o łącznej powierzchni około 250 m2. Jedna z jej sal zostanie zlokalizowana w starej części budynku. Prawdziwym hitem będzie z pewnością znajdująca się na szczycie wieży kawiarnia z tarasem widokowym. Ci, którzy już oglądali z tego miejsca panoramę Szczytna przyznają, że wrażenia są niezapomniane. Właściciel obiektu zapowiada, że zarówno restauracja, jak i kawiarnia, będą nastawione na bardzo dobrą gastronomię. Czy na przeszkodzie w ich funkcjonowaniu nie stanie bliskie sąsiedztwo Gimnazjum nr 1, a wraz z nim obostrzenia związane ze sprzedażą alkoholu?
- Tam, gdzie jest kultura, alkohol nie przeszkadza. Wszystko jest kwestią ilości i jakości – odpowiada Demczuk, dodając, że skuteczną przeszkodą w nadmiernym spożyciu mocnych trunków będą … ich wysokie ceny.
WSZYSTKO ZALEŻY OD PIENIĘDZY
Apartamenty zlokalizowane w budynku mają być sprzedane, a następnie wynajmowane. Główny nabór chętnych do ich kupna ma się odbyć we wrześniu przyszłego roku.
- Mam kilku przyjaciół, którzy są w stanie kupić te apartamenty – zdradza Demczuk. Nie ukrywa jednak, że rozgląda się za większym kontrahentem, który od razu wziąłby w posiadanie dwa albo trzy piętra. Najważniejsze prace zewnętrzne związane z rewitalizacją wieży mają się zakończyć w czerwcu. Najprawdopodobniej także latem otwarta zostanie kawiarnia z tarasem. Wszystko zależy jednak od dalszego finansowania inwestycji. Pozyskana kwota nie wystarczy do doprowadzenia zadania do końca. Sama odnowa wieży pochłonie około 2,4 mln złotych, a całość prac – 7 mln złotych. Do tej pory inwestor wydał już około 3 mln złotych. Mirosław Demczuk jest jednak dobrej myśli. Jak mówi, odbył już rozmowy z dużym bankiem, który wyraził zainteresowanie udzieleniem mu kredytu.
- Do 30 grudnia mam podpisać z nim umowę na skredytowanie inwestycji – zdradza. Podkreśla też, że w realizacji zamierzenia pomogło mu miasto oraz starostwo, zwłaszcza w rozwiązaniu problemów proceduralnych związanych choćby z planem zagospodarowania przestrzennego. Inwestor zapowiada, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z przewidywaniami, Szczytno zyska nową atrakcję.
- Będzie to najładniejszy pod względem architektonicznym budynek w mieście – obiecuje Demczuk.
(ew)/fot. fotomontaż M.J.Plitt