Piotr Szyćko po drugiej stronie siatki
II LIGA
GRUPA III
GWARDIA Szczytno - WILGA Garwolin 0:3 (-15, -22, -18)
GWARDIA: Pruchniewski, Hain, Tański, Cichecki, Czetowicz, Główczyński, Dymerski (libero) oraz Gugała, Deptuła
- Wysłać ich do podstawówki na wf., by nauczyli się serwować - powiedział po meczu jeden z rozzłoszczonych kibiców. Istotnie, ten element siatkarskiego rzemiosła nie wyglądał w wykonaniu gospodarzy najlepiej i po niektórych zagrywkach (gdy np. piłka nie dolatywała do siatki) zawodnikom pozostawało tylko ukryć twarz w dłoniach.
Porażka z WILGĄ była raczej do przewidzenia, choć kibice liczyli na to, że gwardziści stawią liderowi większy opór. Postawa szczytnian mogła się podobać jedynie momentami. Niezły był w szczególności środek seta drugiego, kiedy to podopieczni Rafała Zawalniaka zniwelowali stratę z 8 do 2 punktów. Na urozmaiconą i twardą grę energii wystarczyło tylko na kilka minut. W meczu dominowały bowiem sygnalizowane wystawy na eksploatowanego Cicheckiego, brakowało natomiast np. ataków środkiem - bardzo często bezrobotny pozostawał poirytowany tym faktem Główczyński.
W sobotę przeciwko swoim niedawnym kolegom z zespołu zagrał Piotr Szyćko, obecnie zawodnik WILGI. Być może z sentymentu nie należał do tych, którzy szczególnie gnębili szczytnian.
LEGIA Warszawa - PZU AZS II Olsztyn 0:3 (-17, -27, -24)
PEKPOL Ostrołęka - SMS III Spała 3:2
ENERGA TREFL Gdańsk - ŚLEPSK Augustów 3:0
KKS Kozienice - MDK Warszawa 3:0
TABELA
1.WILGA 5 15 15- 4 2.TREFL 4 12 12- 0 3.KOZIENICE 5 12 12- 4 4.PEKPOL 5 11 13- 7 5.PZU AZS II 5 6 9- 9 6.LEGIA 4 4 6-10 7.ŚLEPSK 5 4 6-12 8.SMS III 5 4 6-13 9.MDK 5 2 5-15
10.GWARDIA 5 2 4-14
(gp)
2006.10.25