W najbliższą niedzielę wznawiają rozgrywki piłkarze "B" klasy. Drużyna ZRYWU Jedwabno przystępuje do wiosennej rundy z nadziejami na awans do klasy "A".
W rundzie jesiennej ZRYW odniósł sześć zwycięstw i tylko dwa mecze zremisował. Jako jedyny zespół w grupie IV nie zanotował ani jednej porażki.
W spotkaniach z kolejnymi rywalami odnotował następujące wyniki:
MAZUR Świętajno 0:4 (wyjazd), KORMORAN Ruszkowo 4:2 (dom), MAX-BUD Piątki 1:1 (w), ORZYC Janowo 4:2 (d), KS Grunwald 1:1 (w), OLIMPIA II Olsztynek 6:1 (d), ZEON Wierzbina 6:2 (d), ŹRÓDLANI Łyna 3:4 (w).
Bramki dla ZRYWY zdobyli: Daniel Włodkowski, Artur Dymek - po 8, Waldemar Kowalczyk - 5, Patryk Włodkowski - 3, Sebastian Sznajder - 2, Andrzej Kawiecki, Marcin Zapadka, Rafał Achremczyk, Bogdan Dąbrowski - po 1.
Tabela kl. B, grupa IV
1.GKS Kormoran Ruszkowo 21 23 12
2.KS Zryw Jedwabno 20 30 12
3.LZS Max-Bud Piątki 15 19 9
4.LZS Orzyc Janowo 12 30 18
5.ZEON Wierzbina 10 17 20
6.LZS Źródlani Łyna 6 18 26
7.KS Grunwald 6 14 22
8.KS Olimpia II Olsztynek 5 15 35
9.KS Mazur Świętajno 4 13 25
Skład drużyny:
Bramkarze: Damian Mateusiak (17 lat), Krzysztof Pawelec (22)
Obrońcy: Rafał Achremczyk (21), Andrzej Kawiecki (29), Paweł Żmijewski (19), Marcin Zapadka (21), Piotr Zalewski (27), Dariusz Kotlarzewski (21), Paweł Mierzejewski (22)
Pomocnicy: Sebastian Sznajder (19), Daniel Włodkowski (21), Patryk Włodkowski (19), Jarosław Pawelec (22), Adam Achremczyk (20)
Napastnicy: Artur Dymek (23), Waldemar Kowalczyk (23), Jarosław Rosiński (17), Bogdan Dąbrowski (27)
Trenerem drużyny jest Bogdan Kiwicki.
W kolejnych meczach sparingowych ZRYW pokonał STRAŻAKA Olszyny (kl. A) 6:2, przegrał z LEŚNIKIEM Nowe Ramuki 1:3 i wygrał z czołową drużyną ligi sołeckiej LEMANAMI 1:0.
Prezes klubu Krzysztof Nikadon z dużymi nadziejami oczekuje występów ZRYWU w rundzie wiosennej.
- Minimalna strata do prowadzącej drużyny Kormorana Ruszkowo pozwala realnie myśleć o możliwości powrotu do grona drużyn A-klasowych - mówi prezes. - Decydujące o awansie spotkanie rozegramy w Ruszkowie. Mam pewne obawy, bo w naszym przypadku sędziowanie w spotkaniach wyjazdowych dalekie jest od przyzwoitości. Chociaż w rundzie jesiennej Zryw był jedyną drużyną, która nie przegrała spotkania, to mogło być jeszcze lepiej. Gdyby sędziowie byli bezstronni, to obydwa remisowe spotkania na wyjazdach powinny faktycznie zakończyć się naszymi zwycięstwami. Spotkanie z MAX-BUDEM, od drugiej połowy rozgrywaliśmy w 9 osobowym składzie, po kontrowersyjnych decyzjach sędziego.
(j)
2004.04.14