Takie wyraźne tchnienie wiosny wyciągnęło mnie w niedzielę z domu.
Postanowiłam wyjść na spotkanie oczekiwanej pory do lasu Leśnego Dworu. Już na wstępie czekała mnie wielka niespodzianka. Otóż spełnia się nie tylko moje marzenie, ale też wielu mieszkańców Szczytna bowiem trwają remontowe prace pobocza. Gdy to ujrzałam z radości aż skakałam i tak się rozpędziłam, że aż 12 kilometrów z "buta" zrobiłam.
Grażyna Saj-Klocek