Termin przyjmowania wniosków na dopłaty bezpośrednie ONW i rolno-środowiskowe zbliża się do końca. Do ubiegłego tygodnia w szczycieńskim biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa złożono 750 formularzy, czyli zaledwie 25% ogólnej liczby spodziewanych podań.
- Tradycją się już stało, że rolnicy zwlekają ze złożeniem wniosków do końca, a konsekwencją tego są duże kolejki i podenerwowanie wśród naszych petentów – mówi kierownik biura Agencji w Szczytnie Leszek Mielczarek. Chociaż obsługa najprostszego wniosku zajmuje urzędnikowi ok. 3 minut, to w przypadku bardziej skomplikowanych czas się wydłuża nawet do kwadransa.
Ci, którzy nie złożą wniosku w terminie, poniosą konsekwencje. Za każdy dzień spóźnienia zostanie im potrącony 1% ogólnej sumy dopłaty. Po 11 czerwca wnioski nie będą już przyjmowane.
Na szczęście w powiecie szczycieńskim, aż takich „frajerów” nie ma. W ub. r. na ogólną liczbę złożonych wniosków – 3066, tylko 65 wpłynęło po terminie, najczęściej z jedno- lub dwudniową zwłoką.
W odróżnieniu od lat poprzednich, w tym roku na tym samym formularzu będzie można składać wnioski zarówno na dopłaty bezpośrednie, jak i rolno-środowiskowe.
- To będzie duża wygoda dla gospodarzy – ocenia kierownik Mielczarek. Kolejnym udogodnieniem ma być wydłużenie godzin pracy ARiMR w ostatnich dniach przyjmowania wniosków. I tak od 10 do 14 mają biuro przy ul. Lipperta 10 w Szczytnie będzie czynne od 6 do 22, 15 mają (sobota) - od godz. 8.00 do 16.00, a ostatniego dnia 17 mają – od 6.00 do 22.00.
(pul)