W minioną sobotę już po raz szesnasty z kolei Szkoła Podstawowa nr 2 z Oddziałami Integracyjnymi obchodziła święto swojego patrona Wojciecha Kętrzyńskiego. Bawiono się świetnie, od ranka do popołudnia.
Aura sprzyjała nadzwyczajnie, co jednak nie było dziełem przypadku, a efektem specjalnych starań. Trzy dni przed główną plenerową imprezą odbyły się bowiem zabiegi iście szamańskie. Uczniowie poszczególnych klas zaklinali zieleń, słońce oraz ciepło. Choć był to tylko rodzaj zabawy, o dziwo, sobotni poranek przywitał wszystkich wspaniałym słońcem milutko grzejącym twarze, zaś drzewa obsypały się kwieciem i zielonym, wiosennym listowiem. Na wojcieszkowe ucieszki złożyła się moc konkursów sprawnościowych, takich jak chodzenie na szczudłach, rzut beretem, żonglerka piłką nożną, itp., itd., słowem dla każdego coś ciekawego.
Całości imprezy dopełniały artystyczne występy poszczególnych klas, rozmaite kiermasze, no i kawiarenka na wolnym powietrzu. Oprócz tego można było kusić los na loterii z fantami, kupić sobie za grosze pamiątki wykonane własnoręcznie przez uczniów lub ciekawe rośliny doniczkowe.
Wielkim powodzeniem cieszyły się stoiska gastronomiczne, a szczególnie kramik z goframi. Nie gardzono także kiełbaskami z rożna i najrozmaitszymi ciastami.
(map)/Fot. M.J.Plitt