W nocy z wtorku na środę (26/27 września) na trasie Wałpusz – Lemany kierujący volkswagenem bora 38-latek najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków, w wyniku czego pojazd wpadł do rowu i dachował.
Kierowca z poważnymi obrażeniami lewej ręki trafił do szpitala w Szczytnie. Wraz z nim podróżowała 22-letnia pasażerka, ale jej nic się nie stało. Policjanci wyczuli od 38-latka woń alkoholu. Pobrano mu krew do badania. Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.
oprac. (ew)