Na drodze powiatowej Dźwierzuty – Pasym w miniony poniedziałek doszło do kolizji z udziałem wywrotki. Pojazd wpadł w ogrodzenie jednej z posesji, poważnie je uszkadzając. Mieszkańcy od dłuższego czasu apelują do zarządcy drogi o wprowadzenie ograniczeń dla ruchu ciężarówek na tej trasie.
W poniedziałek 24 listopada przed południem na ul. Pasymskiej w Dźwierzutach kierujący wywrotką służącą do transportu buraków na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. Zostało ono, wraz ze skrzynką na listy, poważnie uszkodzone. Jak relacjonuje mieszkanka Dźwierzut Teresa Liberda, niewiele brakowało, by pojazd uderzył w dom, w którym mieszka starsza kobieta. Na szczęście jednak w chwili zdarzenia nie było jej w mieszkaniu.
Do kolizji doszło na odcinku drogi powiatowej Dźwierzuty – Pasym. Mieszkańcy już od dawna walczą o to, by wprowadzić ograniczenie prędkości oraz tonażu przejeżdżających tędy pojazdów. - Tą drogą ciężarówki w ogóle nie powinny jeździć. Z ich powodu przeżywamy koszmar, w domach wszystko się trzęsie, a do tego kierowcy często przekraczają dozwoloną prędkość – skarży się pani Teresa. W obawie o swoje bezpieczeństwo, mieszkańcy wysyłali monity do szeregu instytucji, w tym Zarządu Dróg Powiatowych, o czym pisaliśmy w „Kurku” dwa lata temu. Jak widać, nic od tamtej pory się nie zmieniło, a poniedziałkowe zdarzenie pokazuje, że obawy ludzi nie są bezpodstawne.
Oprac. (ew)