Szczycieńskie obchody Dnia Edukacji Narodowej organizowane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego przebiegały pod znakiem krytyki poczynań ministra Giertycha.
Uroczystość odbyła się we wtorek, 24 października w Miejskim Domu Kultury.
Głównym jej punktem było wręczenie pamiątkowych dyplomów nauczycielom, którzy zdobyli wyższe stopnie awansu zawodowego. Łącznie uhonorowano 60 pracowników szczycieńskiej oświaty. Najliczniejsze grono wśród wyróżnionych stanowili nauczyciele dyplomowani. Ten stopień uzyskało 49 pedagogów, w tym aż dziewięcioro pracujących w Gimnazjum nr 1.
W swoim wystąpieniu prezes warmińsko-mazurskiego zarządu Związku Nauczycielstwa Polskiego Janusz Koziński ostro skrytykował sytuację w polskim szkolnictwie, mającą związek z dotychczasowymi poczynaniami ministra Romana Giertycha. Koziński szczególny nacisk położył na dwie rzeczy: brak obiektywizmu w ocenie pracy nauczycieli przez kierownictwo ministerstwa oraz niedobre następstwa reformy oświaty.
- Nawet z dwoma najbardziej jak do tej pory kontrowersyjnymi ministrami - Andrzejem Stelmachowskim i Mirosławem Handke potrafiliśmy toczyć merytoryczną dyskusję na temat polskiego szkolnictwa. Tymczasem minister Giertych swoich kontrowersyjnych pomysłów nie chce konsultować z nikim - narzekał Koziński.
Prezes zwrócił również uwagę, jak opłakane skutki przynosi postulowana przez twórców reformy oświaty redukcja liczby szkół zawodowych i techników. Jego zdaniem zwolennicy tej drogi nie wzięli pod uwagę wymogów rynku pracy, charakteryzujących się wzrostem zapotrzebowania na zawody techniczne.
- Zasługą ZNP jest to, że udało się ocalić część z tych szkół. Dzięki temu nauczyciele mają pracę, a młodzież zdobywa zawód - mówił prezes. W związku z polityką MENiS zachęcał obecnych na sali członków związku do udziału w planowanej na 25 listopada akcji protestacyjnej w Warszawie.
W wystąpieniu Kozińskiego nie zabrakło również wątku wyborczego.
- Jako zarząd oddziału uznaliśmy, że nie będziemy popierać konkretnych partii ani kandydatów - zadeklarował prezes. Jednocześnie zaapelował do nauczycieli, żeby oddawali swoje głosy na ludzi wywodzących się z ich środowiska zawodowego.
Sam Koziński, jak i pozostali lokalni działacze ZNP wystartują z listy koalicji lewicowej (SLD+SdPl+UP Lewica i Demokraci).
Wojciech Kułakowski
2006.11.01