Wielbarscy krwiodawcy mają za sobą pierwszą w tym roku akcję poboru krwi. Tym razem połączyli ją ze zbiórką na rzecz chorej Lenki Mazur z sąsiedniego Rogu oraz wsparciem dla poszkodowanej przez pożar rodziny z Kucborka. Pogorzelcy, którzy także należą do wielbarskiego Klubu HDK, prowadzą rodzinny dom dziecka.
W minioną sobotę w Wielbarku odbyła się pierwsza w tym roku akcja poboru krwi. Tym razem krew pobierana była w ambulansie RCKiK z Olsztyna. Oddano prawie 12 litrów tego niezastąpionego leku. Szeregi wielbarskich krwiodawców systematycznie rosną. Podczas sobotniej akcji po raz pierwszy krew oddała Marta Tyszkowska.
To nie jedyna forma pomocy jaką mieszkańcy gminy Wielbark tego dnia okazali. Od kilku miesięcy trwa zbiórka dla dwuletniej Lenki Mazur z Rogu chorej na SMA – rdzeniowy zanik mięśni. Lokalna społeczność mocno zaangażowała się w pomoc dla tej małej dziewczynki. Trwają zbiórki, przekazywane są przedmioty na licytacje. W ubiegłą sobotę odbyła się na ten cel zbiórka plastikowych nakrętek, monet 1,2 5-groszowych i aluminiowych puszek. Wolontariusze przez kilka godzin segregowali „grosiki”, a następnie wsparli ich pracownicy Banku Spółdzielczego Oddział w Wielbarku. „Grosików” jest tak dużo, że liczenie jeszcze trwa. Dochód ze sprzedaży aluminiowych puszek oraz zebranych monet zostanie przekazany na terapię genową Lenki.
Kilka dni przed akcją poboru krwi, dotarła do krwiodawców smutna wiadomość. Doszło do pożaru domu, który uległ poważnym zniszczeniom a należał do wieloletnich członków wielbarskiego Klubu Honorowych Dawców Krwi PCK. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Państwo Iwona i Marcin z Kucborka od kilku lat prowadzą rodzinny dom dziecka. Angażują się w różne akcje charytatywne i również byli zaangażowani w pomoc Lence Mazur. Piekli m.in. ciasta na festyny, kiermasze. Obecnie na stronie
www.zrzutka.pl trwa zbiórka na remont ich domu.
(m)