Zniszczona witryna w remontowanym właśnie sklepie na ul. Odrodzenia to efekt nocnej przejażdżki po pijanemu 24-letniego Marcina D. ze Szczytna. Mężczyzna, który miał we krwi 1,20 promila alkoholu, uciekł z miejsca zdarzenia. Do jego odszukania zaangażowano psa tropiącego.
W niedzielę 6 września około 2.00 kierujący BMW 24-letni Marcin D. ze Szczytna nagle zjechał z drogi i staranował okno wystawowe sklepu AGD na ul. Odrodzenia. Placówka akurat była w trakcie remontu. Jeszcze w sobotni wieczór pracownice sklepu ustawiały tu towar. Kiedy na miejsce dotarła policja, w samochodzie oraz jego pobliżu nie było kierowcy. W tej sytuacji wezwano przewodnika z psem, który podjął trop. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcą był właśnie Marcin D. Mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu. W jego organizmie stwierdzono 1,20 promila alkoholu. Został zatrzymany, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
ZDERZENIE Z AUTOBUSEM
W piątek 4 września około południa na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Chrobrego w Szczytnie doszło do zderzenia autobusu rejsowego należącego do szczycieńskiego Bus Komu z fiatem seicento. Pierwszym pojazdem jechał tylko kierowca, drugim podróżowały dwie osoby. Pasażerka fiata, kobieta lat 67 doznała urazu klatki piersiowej.
MOTOCYKLISTA NA BANI
W niedzielę 6 września wieczorem policjanci z ruchu drogowego pełniący służbę w Rozogach na ul. 1 Maja dostrzegli podążający w ich kierunku motocykl Suzuki. Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudziło zachowanie kierowcy. Mężczyzna jechał bardzo powoli, od lewego do prawego pasa jezdni. Kiedy policjanci chcieli go zatrzymać, nagle przyspieszył i uciekł, nie zatrzymując się do kontroli. Stróże prawa natychmiast ruszyli w pościg za piratem drogowym i po kilku kilometrach zatrzymali go. Motocyklistą okazał się 37-letni Wiesław M., mieszkaniec gminy Rozogi. Mężczyzna był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad 2,40 promila alkoholu, co wystarczająco tłumaczy jego problemy z opanowaniem pojazdu. Amatorowi jazdy motorem po kielichu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
DRĘCZYŁ NAJBLIŻSZYCH
Sąd Rejonowy w Szczytnie na wniosek policji i szczycieńskiej prokuratury zastosował tymczasowy areszt dwóch miesięcy dla 28-letniego Grzegorza K. z Pasymia. Mężczyzna znęcał się fizycznie i psychicznie nad rodziną. W stanie nietrzeźwości wszczynał awantury, podczas których wyzywał najbliższych, groził pozbawieniem życia i wyganiał z domu. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
KOLIZJA W PASYMIU
W sobotę 5 września rano na odcinku drogi krajowej nr 53 w Pasymiu doszło do kolizji z udziałem forda transita oraz cryslera voyagera. Kierujący fordem doznał skaleczenia ręki, natomiast dwóch jego pasażerów wyszło ze zdarzenia bez szwanku. Trzy osoby jadące cryslerem także nie odniosły obrażeń. Plamę oleju zagrażającą bezpieczeństwu na drodze usunęli z jezdni strażacy z OSP Pasym.
STODOŁA POSZŁA Z DYMEM
W środę 2 września przed godziną 2.00 w Głuchu, gmina Wielbark, wybuchł pożar drewnianej stodoły. W chwili przybycia na miejsce straży pożarnej, była już w całości objęta ogniem. Żywioł zagrażał też oddalonemu o 10 metrów budynkowi gospodarczemu. Mimo akcji strażaków, stodoła spłonęła, uratowano natomiast sąsiedni obiekt. Przyczyny pożaru na razie nie ustalono.
oprac. (łuk)