Zabrakło egzekutora

* MKS: do ilu razy sztuka?

* Niepowodzenie Błękitnych

* Zemsta Omulwi

IV LIGA

Start Działdowo - MKS Szczytno

1:0 - (60.)

MKS: Gadomski, Głodzik, Skonieczny, A. Magnuszewski, M. Magnuszewski, Gregorczyk, Wilga, M. Pietrzak (70. Ponikiewski), Murawski, P. Pietrzak, Ambroziak.

Zabrakło egzekutora

MKS po raz pierwszy nie zdobył wiosną bramki. Niestety, innej serii nie przerwał - siódmy raz z rzędu zszedł z boiska pokonany. W sobotę dodatkowym rywalem obu zespołów była płyta boiska. Tuż przed meczem nad Działdowem przeszła burza połączona z obfitym deszczem i w niektórych miejscach porobiły się kałuże. Mimo tych niedogodności szczytnianie mieli wystarczająco dużo okazji, by rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Dobre sytuacje zmarnowali m.in. Ambroziak, Murawski, P. Pietrzak i A. Magnuszewski. Obecność na trybunach byłych reprezentantów Polski: Mirosława Okońskiego i Ryszarda Tarasiewicza (dzień wcześniej grały w Działdowie Orły Górskiego) nie zdopingowała szczytnian do skuteczniejszej gry. Przed takimi widzami zabłysnął za to pomocnik Startu Pieckowski, który w 60. min uderzył z 18 m w okienko. Bezpośrednio przed tą sytuacją nie popisała się szczycieńska obrona.

- To kolejny mecz, w którym stworzyliśmy więcej sytuacji od przeciwnika. Zabrakło egzekutora - ubolewał kierownik Mariusz Krupiński. - Mogliśmy chociażby zremisować. Jeszcze w 88. min Wilga strzelał z 3 m, ale trafił w ręce leżącego bramkarza. Kierownik MKS-u narzekał na postawę części piłkarzy. Do Działdowa pojechało zaledwie 13 graczy. W zespole wyróżnił Gadomskiego. - Nie miał on szans przy straconej bramce, kilkakrotnie jednak udanymi interwencjami zażegnał niebezpieczeństwo.

Płomień Ełk - Mamry Giżycko 8:0 (2:0), Sokół Ostróda - Rominta Gołdap 2:1 (1:1), Huragan Morąg - Mrągowia Mrągowo 2:1 (2:0), Motor Lubawa - Zatoka Braniewo 0:2 (0:0), DKS Dobre Miasto - Jeziorak Iława 1:1(1:1), OKS 1945 Olsztyn - Zamek Kurzętnik 4:0 (2:0), Granica Kętrzyn - Polonia Pasłęk 1:0 (1:0).

1. OKS 1945 25 69 69-20 2. JEZIORAK 25 57 57-14 3. HURAGAN 25 54 39-20 4. PŁOMIEŃ 25 50 67-31 5. MRĄGOWIA 25 33 42-38 6. SOKÓŁ 25 33 29-36 7. MOTOR 25 31 33-36 8. GRANICA 25 31 28-42 9. ZATOKA 25 30 41-49 10.START 25 28 29-36 11.POLONIA 25 27 21-37 12.ZAMEK 25 26 32-40 13.ROMINTA 25 25 30-40 14.MKS 25 23 25-44 15.MAMRY 25 21 21-62

16.DKS 	        25 19 21-39

KLASA OKRĘGOWA JUNIORZY GRUPA IV

17. kolejka

GKS Stawiguda - MKS Szczytno 1:0 (0:0)

Orzeł Czerwonka - WPZ Lemany 1:8 (1:4);

br.: Adrian Bazych (1., 5., 18., 48., 62.), Paweł Sosnowski (45.-k., 60.), Arkadiusz Nasiadka (83.)

JUNIORZY MŁODSI GRUPA IV

17. kolejka

Pisa Barczewo - Omulew Wielbark 5:0 (2:0)

Błękitni Pasym - MKS Szczytno 0:5 (0:3);

br.; Maciej Nasiadka (31., 47.), Łukasz Ejzak (62., 68.), Jakub Opalach (48.).

GKS Dźwierzuty - MKS Jeziorany 0:3 wo.

MŁODZICY GRUPA IV

17. kolejka

Błękitni Pasym - MKS Szczytno 9:0 (4:0);

br.: Piotr Szlaga (3., 24., 42., 52.), Sławomir Wróbel (5.), Aleksander Dobrzyński (7., 66.), samob. (10.), Kamil Matysiewicz (40.)

Pisa Barczewo - Reda Szczytno - mecz przełożony

TRAMPKARZE GRUPA IV

17. kolejka

MKS Szczytno zakończył rozgrywki.

Pisa Barczewo - Reda Szczytno - mecz przełożony

KLASA A

23. kolejka

GRUPA I

Pogón Ryn - Błękitni Pasym 3:2 (2:2)

Bramki dla BŁĘKITNYCH:

Ariel Łachmański (11.), Marcin Łukaszewski (34.-k.).

BŁĘKITNI: Brzozowski, Ziętak, Ziółek (79. Łączyński), Panikowski, Michałek, Niedziałek, Pławski, Łachmański (77. Wieczorek), S. Łukaszewski, M. Łukaszewski, Gołębiewski.

- Zrobiło się nieciekawie. Nie mamy szczęścia do tej drużyny - mówił po spotkaniu zafrasowany sekretarz pasymskiego klubu Jan Suchomski. Błękitni rozegrali dobry mecz, lecz podobnie jak na jesieni zeszli z boiska pokonani. Po „główce” Łachmańskiego i trafieniu M. Łukaszewskiego z 11 m goście prowadzili 2:0 i wydawało się, że zwycięstwo mają już w kieszeni. Miejscowi, którzy poprzeczkę liderowi zawiesili wysoko, doprowadzili jednak do wyrównania jeszcze przed przerwą. W drugiej odsłonie Błękitni dominowali, piłka nie chciała jednak wpaść do siatki. W 52. i 60. min bramkarz Pogoni jakimś cudem obronił silne strzały M. Łukaszewskiego w sytuacjach sam na sam. Szczęścia zabrakło także przy uderzeniu S. Łukaszewskiego - futbolówka trafiła w spojenie. Emocje były również pod drugą bramką. W 66. min Brzozowski obronił rzut karny. Bramkarz pasymian musiał jednak skapitulować na parę minut przed końcem i szanse Błękitnych na awans się zmniejszyły.

Orzeł St. Juchy - GKS Dźwierzuty 3:0 wo.

Mazur Wydminy - Znicz Biała Piska 0:2 (0:1), Start Kruklanki - Pojezierze Prostki 2:2 (1:0), Orzeł Stare Juchy - Kłobuk Mikołajki 2:5 (1:1), Reduta Bisztynek - Start Kozłowo 2:3 (0:3), Fortuna Wygryny - Jurand Barciany 1:2 (1:0) .

1. ZNICZ 23 59 76-15 2. BŁEKITNI 23 57 81-24 3. POGOŃ 23 51 64-30 4. POJEZIERZE 23 45 82-38 5. START KR. 23 34 46-45 6. KŁOBUK 23 33 49-49 7. JURAND 23 28 36-63 8. MAZUR 23 27 36-43

9. START Kozł. 23 26 28-46

10.FORTUNA 23 26 46-53 11.SALĘT 23 26 35-59 12.ORZEŁ 23 23 37-74 13.REDUTA 23 17 33-62 14.GKS 23 9 21-70

KLASA A

23. kolejka

GRUPA III

Omulew Wielbark - Kormoran Lutry 5:1 (0:1)

Bramki dla OMULWI:

Karol Żegliński (70.), Jarosław Berk (72.), Michał Suchecki (80.), Szymon Rapacki (88.), Ariel Siepiela (90.)

OMULEW: Przybysz, Zalewski, Bugaj, Czarkowski, Górski (35. Trzciński), Berk, Rapacki, Siepiela, Wierzchowski, Suchecki, Remiszewski (55. Żegliński).

Omulwi w pełni udał się rewanż za porażkę 3:7 z rundy jesiennej. Przez długie minuty na tak okazałe zwycięstwo wcale się nie zanosiło. W 15. min po ładnym rozegraniu z rzutu wolnego goście objęli prowadzenie. Na rozwiązanie worka z bramkami wielbarskiej publiczności przyszło czekać aż do końcowej fazy spotkania.

- Gościom starczyło sił tylko do 50. minuty. Później mieliśmy miażdżącą przewagę - powiedział „Kurkowi” trener Mariusz Korczakowski. W swoim zespole wyróżnił Rapackiego i Przybysza. Tego ostatniego jedynie za postawę w pierwszej połowie, bo po zmianie stron był praktycznie bezrobotny.

Fortuna Gągławki - WPZ Lemany 3:2 (2:0)

Bramki dla WPZ:

Michał Ryłka (48.), Dariusz Zawitowski (52.).

WPZ: Jabłonowski, Kandybowicz, Sikorski, Malinowski, Sawicki (75. A. Nowakowski), Brzuzy, Zawitowski, C. Nowakowski, Lisiewski (46. Saluszewski), Ryłka, Kwiecień (65. Mierzejewski).

Zdaniem obu trenerów sprawiedliwszym rozstrzygnięciem byłby remis, ale trzy punkty zgarnęła Fortuna. Goście, którzy schodzili na przerwę w nie najlepszym humorze, po zmianie stron szybko wzięli się do pracy i wkrótce doprowadzili do wyrównania. Na uwagę zasługuje zwłaszcza drugi gol, zdobyty po ładnej zespołowej akcji zakończonej efektownym strzałem Zawitowskiego. O ostatecznym wyniku rozstrzygnęła sytuacja z 75. min, gdy drużyna z Gągławek zdobyła trzecią bramkę.