Niedzielny bieg zorganizowany przez AKB był pomyślany jako impreza dla zakochanych, ale ostatecznie uczestników łączyła jedynie miłość... do biegania.
Na starcie zlokalizowanym przy wiejskiej świetlicy w Leśnym Dworze stanęło dziewięciu mężczyzn, którym nie przeszkodził lekki mróz. Od początku bieg traktowany był rekreacyjnie, nie była przewidziana rywalizacja. - Przebiegliśmy 16 kilometrów – informuje Artur Trochimowicz z AKB. Cała trasę pokonał również olbrzymi dog niemiecki należący do jednego z zawodników.
(gp)