Zamek ponownie zdobyty

IV liga - 31. kolejka

Zamek Kurzętnik - Błękitni Pasym 0:2 (0:0)

0:1 – Arkadiusz Foruś (46.), 0:2 – Marcin Łukaszewski (58.)

Błękitni: Przemysław Brzozowski, Panikowski, Głodzik, Kruk, Ziętak, A. Naczas, Magnuszewski (80. Łączyński), Foruś, Patryk Brzozowski, Gołębiewski (72. Nosowicz), M. Łukaszewski.

Po trwającej trzy kolejki zapaści pasymianie odzyskali świeżość i zdolność zdobywania punktów. W sobotę ograli bez większych problemów Zamek, walczący o utrzymanie w szeregach IV-ligowców. Podopieczni Michała Żuka swoje okazje mieli już w pierwszej połowie, ale bramki oglądano dopiero po przerwie. Ta dająca prowadzenie padła już kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry. Po raz pierwszy od dłuższego czasu pasymianie kończyli mecz nie w osłabieniu, lecz liczebnej przewadze – w 82. min jeden z zawodników gospodarzy ujrzał drugą żółtą kartkę i opuścił murawę.

- To mocny zespół, poukładany, wybiegany – mówi o drużynie Błękitnych trener Marek Czachorowski, który niedawno ponownie zajął się prowadzeniem Zamku. - Jego wyższość nie podlegała dyskusji. Było tylko kwestią czasu, kiedy strzelą tę bramkę. Szkoda tych chłopaków w IV lidze. Życzę im powodzenia w następnym sezonie.

Granica Kętrzyn - MKS Szczytno 5:1 (2:0)

1:0 – (14.), 2:0 – (30.), 3:0 – (46.), 4:0 (58.), 5:0 (74.), 5;1 – Piotr Lisiewicz (83.)

MKS: Bukowiecki, Mastyna, Lisiewicz, Kwiatkowski, A. Magnuszewski, Karczewski (75. Opalach), Dębek (65. Wnuk), Klimek, Ostrowski, Kwiecień, Nasiadka.

Piłkarze MKS-u, którzy w ostatnich spotkaniach konsekwentnie powiększali swój dorobek punktowy, tym razem polegli w Kętrzynie. Ich pogromcą okazał się zespół borykający się z olbrzymimi kłopotami finansowymi, grożącymi nawet niedokończeniem rozgrywek.

- Nie wyglądało to aż tak źle – mówi o meczu trener MKS-u Tadeusz Sosnowski.- Drużyna chyba za bardzo w siebie uwierzyła – próbuje wytłumaczyć przyczyny wysokiej porażki.

Bramki w Kętrzynie padały przede wszystkim po błędach obrońców bądź bramkarza. „Normalny”, zdaniem szczycieńskiego szkoleniowca, był tylko gol na 3:0, gdy po strzale z 16 m piłka wylądowała w okienku.

Szczytnianie mieli całkiem niezły początek, kiedy wypracowali parę okazji, i końcówkę – zepchnęli wówczas kętrzynian do obrony. Zdołali jednak zdobyć tylko jedną bramkę.

Sokół Ostróda – Rominta Gołdap 5:0 (2:0), Mamry Giżycko - Motor Lubawa 0:3 (0:3), Polonia Pasłęk - GKS Wikielec 2:2 (1:2), Olimpia 2004 Elbląg – Mazur Ełk 3:1(3:0), Tęcza Miłomłyn – Tęcza Biskupiec 2:4 (2:2), Płomień Ełk – Zatoka Braniewo 2:0 (1:0), MKS Korsze – Start Nidzica 5:3 (3:1).

Mecz zaległy: Olimpia 2004 Elbląg – Płomień Ełk 2:1. Wynik zweryfikowany: Olimpia 2004 Elbląg - Rominta Gołdap 3:0 wo. (na boisku 1:2)

Klasa okręgowa 27. kolejka

Cresovia Górowo Iławieckie - Omulew Wielbark 0:4 (0:0)

0:1 – Marcin Łazicki (65.), 0:2 – Jarosław Berk (69.), 0:3 – Marcin Łazicki (80.), 0:4 – Marcin Wilga (85.)

Omulew: Przybysz, Bugaj, Malinowski (54. Łazicki), Cieślik, Nowakowski, Baranowski (69. J. Wilga), Elsner (73. Kozłowski), M. Wilga, Berk, Ponikiewski (75. Sitarski), Remiszewski.

Goście, mający nóż na gardle, w pierwszej połowie próbowali walczyć, ale niewiele z tego wynikało. Decydująca dla losów spotkania okazała się 44. min. Bramkarz Cresovii doznał kontuzji i jego miejsce zajął zawodnik z pola. Zmiennik górowskiego golkipera „przyłożył rękę” do dwóch goli autorstwa Łazickiego, zdobytych z ok. 30 m. Ładnymi akcjami były za to poprzedzone bramki Berka i M. Wilgi. Ten ostatni ograł jak profesor kilku zawodników Cresovii, po czym przerzucił piłkę i nad obrońcą, i nad bramkarzem. Warto dodać, że czwarty gol padł, gdy wielbarczanie grali w dziesięciu: limit zmian został wyczerpany, a boisko musiał z powodu kontuzji opuścić J. Wilga. Zwycięstwo w Górowie było najwyższą wyjazdową wygraną podopiecznych Mariusza Korczakowskiego.

Granica Bezledy - Pisa Barczewo 1:6 (1:0), DKS Dobre Miasto – Znicz Biała Piska 3:4 (2:2), Polonia Lidzbark Warmiński – Warmia Olsztyn 3:6 (1:3), Łyna Sępopol – OKS II Stomilowcy Olsztyn 2:4 (1:3), Orlęta Reszel – Victoria Bartoszyce 5:1 (0:0), Mazur Pisz – LZS Lubomino-Wilczkowo 4:2 (2:2), Leśnik Nowe Ramuki – Fortuna Wygryny 4:0 (3:0).

Klasa B - 20. kolejka

Zryw Jedwabno – Błękitni Stary Olsztyn 8:1 (3:0)

Bramki dla Zrywu: Mariusz Foruś (2.-k.), Damian Bollin (7.), Konrad Pławski (15., 60., 89.), Artur Dymek (61., 74., 86.)

Zryw: Zapadka, Kotlarzewski, M. Foruś, A. Kawiecki, Sznajder (70. Ł. Kawiecki), Kuchna, Młotkowski, Pławski, Bollin (60. Trzciński), Dymek, Żmijewski (75. Rosiński).

Ostre strzelanie w Jedwabnie zaczęło się już w 2. min, gdy M. Foruś wykorzystał rzut karny. Być może wszystko potoczyłoby się inaczej, gdyby goście w 14. min także trafili z 11 m. Nie trafili, a chwilę później było 3:0. Od 25. min przyjezdni, po czerwonej kartce dla jednego z ich zawodników, grali w dziesięciu i szanse na poprawienie wyniku poważnie zmalały. W drugiej połowy hat-tricka ustrzelił Dymek, który na swoim koncie ma już 30 bramek. To nie koniec rekordów – w niedzielę Zryw zdobył swoją 105. bramkę i ma teraz tyle, ile miał 20 sezonów wstecz. Na koniec najlepsza wieść dla sympatyków klubu: Jedwabno będzie miało ponownie piłkarską klasę A. Najgroźniejszy rywal stracił punkty i nie ma już szans na dopędzenie podopiecznych Sławomira Forusia.

KS Różnowo - Mazur Świętajno 6:1 (3:0)

Bramka dla Mazura: Karol Grabowski (83.)

Mazur: Radkowski, Ryszard Kozicki, Witkowski, Zembrzuski, Rumiński, Walas, Zbirowski, Grabowski, Paradowski, Tański, Walas.

Trwa czarna seria Mazura. Grabowski trafił do siatki dopiero przy stanie 6:0, gdy było już „pozamiatane”.

Kormoran Lutry – Mewa Prejłowo 1:3, Niedźwiedź Ramsowo – KS Łęgajny 1:3, Warmianka Bęsia – WKS Dąbrówka Wielka 6:3.

Pauzowała Wałpusza 07 Jesionowiec.

Klasa okręgowa 18. kolejka - ostatnia

JUNIORZY

MKS Szczytno – GLKS Jonkowo 3:0 wo. - zespół gości nie przyjechał na mecz. MKS wywalczył awans do ligi wojewódzkiej.

JUNIORZY MŁODSI

MKS Szczytno – OKS 1945 Olsztyn 0:1

Warmia Olsztyn – Omulew Wielbark 3:0 wo. - zespół gości nie przyjechał na mecz.

Pisa Barczewo – Reda Szczytno 13:0 (6:0) – drużyna Redy grała w „ósemkę”!

Olimpia Olsztynek - Błękitni Pasym 5:7 (4:3); br.: Michał Nosowicz (4.), Damian Kruczyk (13., 68.), Patryk Malanowski (17., 55., 70., 73.)

MŁODZICY

Błękitni Pasym – Kormoran Purda 0:2 (0:1)

Reda Szczytno, MKS Szczytno – zespoły zakończyły rozgrywki w poprzedniej kolejce.

TRAMPKARZE

Omulew Wielbark – MKS Szczytno 1:0 (1:0); br.: Radosław Kwiatkowski (16.)

Błękitni Pasym – Warmia II Olsztyn – drużyna gości nie miała ważnych kart zdrowia.

Reda Szczytno – Leśnik Nowe Ramuki 3:1 (1:1); br.: Damian Dąbrowski (14.), Kamil Kaczmarczyk (50.), Jędrzej Rydzewski (53.-k.)

Informacje piłkarskie opracowali: (gp), (dob)