W piątek 13 lipca w Waplewie doszło do kolizji z udziałem toyoty yaris i mitsubishi.
Pierwszym z aut podróżował tylko kierowca, który uskarżał się na bóle w klatce piersiowej i miednicy. Mitsubishi jechały trzy osoby. Miały one więcej szczęścia, bo żadna z nich nie potrzebowała pomocy medycznej. Pierwszej pomocy kierującemu toyotą udzielili strażacy, którzy unieruchomili mu odcinek szyjny kręgosłupa, a następnie przekazali zespołowi ratownictwa medycznego. Po przebadaniu mężczyzna pozostał na miejscu zdarzenia.