Mieszkańcom Nowych Kiejkut nie można odmówić przedsiębiorczości i pomysłowości. Za pieniądze zebrane podczas wiejskich zabaw urządzili pierwszy festyn rodzinny, podczas którego przygotowali masę atrakcji głównie dla najmłodszych.
Festyn w Nowych Kiejkutach (31 maja) wpisał się w obchodzone w całym kraju Dni Rodziny. Stał się też okazją do świętowania przypadającego nazajutrz Dnia Dziecka. W samo południe na placu za remizą OSP odprawiona została msza święta w intencji rodzin i dzieci. Głoszący homilię proboszcz parafii w Dźwierzutach ksiądz Jarosław Wiszowaty apelował do dorosłych, by poświęcali swoim pociechom więcej czasu i spędzali go chociażby na wspólnym czytaniu.
Po zakończeniu mszy odbyło się poświęcenie samochodu pożarniczego, który od dwóch lat służy miejscowej jednostce OSP. Jelcz zakupiony dzięki staraniom m.in. związanego z Nowymi Kiejkutami Stanisława Mikulaka, członka komisji rewizyjnej Zarządu Głównego Związku OSP RP to największy w powiecie pojazd używany przez strażaków ochotników.
W festynie rodzinnym udział wzięło wielu mieszkańców wsi. Wspólnej zabawie sprzyjała upalna i słoneczna pogoda. Uczestnicy imprezy na brak atrakcji nie mogli narzekać. Na początek wystąpiły dzieci ze Szkoły Podstawowej w Linowie, które śpiewały, tańczyły i recytowały wiersze. Potem przyszedł czas na konkursy dla najmłodszych i nieco starszych mieszkańców. Próbowali oni swoich sił m.in. w rzucie lotką, wspinaniu na słup oraz konkurencji strażackiej. Na głodnych czekała grochówka z jednostki wojskowej w Starych Kiejkutach oraz pyszne, różnokolorowe ciasta upieczone przez mieszkanki. Można też było pojeździć bryczką i obejrzeć z bliska strażacki samochód. Uczestnikom festynu czas umilały zespoły Wrzosy z Dźwierzut oraz Christopher z Domu Pomocy Społecznej w Szczytnie. Konkurs o bezpieczeństwie w ruchu drogowym dla milusińskich prowadziła policyjna maskotka, sierżant Bóbr. Wszystkie dzieci biorące udział w festynie otrzymały podarunki pozyskane przez mieszkańców z UNICEF-u. Tego typu impreza odbyła się w Nowych Kiejkutach po raz pierwszy.
- Wcześniej robiliśmy festyny na mniejszą skalę z okazji Dnia Dziecka - mówi członkini miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich Halina Orzoł. W tym roku z pieniędzy zebranych podczas kilku wiejskich zabaw mieszkańcy postanowili zorganizować imprezę dla wszystkich. W jej przygotowaniu pomagała OSP oraz założone dopiero kilka miesięcy temu Koło Gospodyń Wiejskich. Mieszkańcy utworzyli także stronę internetową zawierającą informacje o wydarzeniach z życia wsi. Pod wrażeniem zdolności organizacyjnych miejscowej społeczności był uczestniczący w festynie wójt Dźwierzut Tadeusz Frączek.
- Nowe Kiejkuty to bardzo zgrana wieś i cieszę się, że coraz więcej się tu dzieje - powiedział „Kurkowi”.
(łuk)/Fot. M.J.Plitt