Biel śniegu diametralnie zmieniła otoczenie.
Wszystko wypiękniało i na spacery wzywało. Natychmiast wyciągnęłam biegówki i zaliczyłam szusowanie. Spacerowałam też po bajkowym lesie. Tak się składa, że zima tymczasem nie trzyma. Więc zachłannie z jej pojawienia korzystałam i przyrodę otuloną śniegiem fotografowałam.
Grażyna Saj-Klocek