SZCZENIĘ W BECIKU

Dość silne mrozy, które utrzymywały się tak długo, obfite opady śniegu i związane z nimi uciążliwości w poruszaniu się po zasypanych miejskich chodnikach oraz ulicach spowodowały, że mamy już serdecznie dość tej zimy. Cóż, innego zdania są dzieci, które czerpią wiele uciechy z takiej właśnie aury. Nie przeszkadzają im nawet mocno minusowe temperatury i jak tylko mają okazję bawią się i dokazują na powietrzu. Właśnie w te mroźne dni (na szczęście mamy chyba je już za sobą), spotkaliśmy w Pasymiu pewną sympatyczną dziewczynkę, Laurę Nakielską. Z gromadką innych dzieci harcowała ona nad jez. Kalwa. W pewnej chwili porzuciła jednak zabawę z rówieśnikami, aby tulić w rękach coś na kształt niemowlęcego becika. Ku naszemu zdumieniu, w środku nie spoczywało jednak dzieciątko, a malutka psinka - fot. 1.

Zimowe piękno

Jak wyjaśniła nam Laura, to co trzyma w rękach jest specjalną zimową wersją becika dla zwierzaków, w którym bez najmniejszej obawy o wyziębienie organizmu można trzymać czworonogi nawet w najtęższe mrozy. I rzeczywiście, 6-tygodniowy szczeniaczek wabiący się Szajlo, błogo spoczywał w beciku, pogrążony w niczym nie zakłóconym śnie. Podczas tych zimowych igraszek zauważyliśmy, że wielu dzieciom towarzyszyły czworonożni ulubieńcy. Podobnie jak maluchy, także pieski zachwycone były zimową aurą i brodziły w śniegu nieomal po czubek nosa, co sprawiało im niebywałą uciechę.

NATALIA I JEJ DZIEŁA

Opisane wyżej pieskowe brodzenie w białym puchu wyglądało mniej więcej tak, jak to widać na kolejnym zdjęciu - fot. 2.

Piszemy mniej więcej, bo zaprezentowana fotografia nie przedstawia pasymskich czworonogów, a zachowujące się nieomal identycznie na widok głębokiego śniegu, pieski z Jedwabna. Całą serię pięknych zdjęć przedstawiających właśnie czworonogi w zimowej scenerii, ale i nie tylko, przysłała nam Natalia Adamska z Jedwabna. Wśród pokaźnego zbioru wypatrzyliśmy fotografię utrzymaną w brązowej tonacji, na której widać wysoko skaczące, ulubione przez całą jej rodzinę, pieski - fot. 3. Ale to nie wszystko. Na innych fotografiach widać chłopaka Natalii - Kubę. Najpierw niby to ucieka przed ścigającymi go czworonogami i wdrapuje się na dach altanki - garażu. Zbiór układa się w rodzaj historyjki obrazkowej i na kolejnych zdjęciach widać, że Kuba, jakby zazdroszcząc psom ich skoczności, nagle w przypływie adrenaliny porywa się na akrobatyczny, mrożący krew w żyłach, skok. Wykonując salto spada z garażu w dół, ku ziemi, zasłanej grubą warstwą śniegu - fot. 4.

Dodajmy, że Kuba to dwukrotny mistrz świata w break-dance, który przestał liczyć tytuły mistrza Polski. Autorka zdjęć, Natalia, jest 18-letnią IV uczennicą klasy matematyczno-fizycznej w liceum w Nidzicy, a zdjęcia wykonuje od całkiem niedawna. Po prostu dostała od rodziców w prezencie niezły aparat i jak widać, potrafi zrobić z niego niezły użytek.

ARTYSTKA ZIMA

Zima jest niewątpliwie piękną porą roku, ale niegdyś to doprawdy bywały one cudowne i nastrojowe - wspomina inny nasz Czytelnik, pan Paweł.

Pisze, jakie to wspaniałe, mrozem malowane obrazy powstawały na szybach jego dawnego rodzinnego domu.

Kiedy będąc dzieckiem wstawał o świcie mroźnym rankiem, czekała ma niego istna wizualna uczta. Mógł wówczas podziwiać fantastyczne wzory, układające się na okiennym szkle – coś trudnego do opisania, ale pięknego, delikatnego rysunku przedstawiającego ni to kwiaty, ni to inne motywy roślinne. Oddaje to, ale tylko w części takie oto zdjęcie - fot. 5. - Dziś, w dobie powszechnych plastikowych okien, nic takiego na ich szybach już nie zobaczymy – konkluduje pan Paweł. Naszym zdaniem nie jest jednak z tym zimowym, naturalnym artyzmem tak źle, nawet w obecnej dobie. Można tu i tam podziwiać dzieła Dziadka Mroza, choć trzeba się trochę natrudzić, aby je odszukać. Piękne, fantazyjne kształty, utworzył lód na jednej z roślin krzewiących się pod blokiem na osiedlu Leyka.

Z dachu budynku, pewnie przez dziurawą rynnę, skapywała woda prosto na rzeczony krzak i powoli zamarzając utworzyła na jego gałązkach niesamowitą konfigurację składającą się z ogromnej liczby większych i mniejszych sopli - fot. 6. Autorem tego z kolei zdjęcia jest Władysław Bień, mieszkaniec Szczytna. Lubi on sobie pospacerować po mieście, zajrzeć to tu, to tam i przy okazji udaje mu się pstryknąć coś ciekawego. No tak, ale to co w jednym miejscu zadziwia, w innym z powodu znacznie potężniejszych rozmiarów i wysokości na jakiej się znajduje, może stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia mieszkańców naszego miasta. Chodzi oczywiście o sople.

W związku z nimi otrzymaliśmy od jeszcze innego Czytelnika zdjęcia przedstawiające walkę z tymi zimowymi elementami, ale dużo większych rozmiarów - fot. 7. Autorem dwóch odrębnych, ale połączonych przez nas zdjęć jest Artur Żbikowski. Akcja, jak pisze, miała miejsce tuż pod dachem bloku przy ulicy Kętrzyńskiego 1.

ZIMOWA MOBILIZACJA

Jedna z naszych stałych Czytelniczek dziękuje nam w e-mailu za artykuł „Zimowe problemy” i załączone do niego zdjęcia. Dodaje jednak, że z tego co widać, choć od ukazania się artykułu minęło kilkanaście dni, niestety, na chodnikach i ulicach miasta niewiele się zmieniło. Owszem, okolice ratusza są odśnieżone jej zdaniem wzorowo, ale z resztą miasta to już bywa różnie. No tak, ale miejmy nadzieję, że to już historia. Mamy bowiem dla pani Justyny, zresztą nie tylko dla niej, ale i każdego zmęczonego zimą mieszkańca Szczytna, dobre wiadomości. Gdy to piszemy jest czwartek 18 lutego, a już następnego dnia miała ruszyć wielka wiosenna ofensywa. Miasto, zaopatrzywszy się w sprzęt bojowy typy szufle, łopaty, łomy do rozbijania lodu itp., wysyła na walkę ze skutkami ostrej i śnieżnej zimy małą armię (bezrobotnych) okutaną w ciepłe kurki i takież rękawice. Warunki są sprzyjające, akurat przyszła odwilż, na szczęście nie na tyle gwałtowna, aby wszystko spłynęło powodzią. Śnieg topnieje powoli i dobrze, więc tylko jeszcze to: czy aby ta zimowa mobilizacja nie jest nieco spóźniona?

POSTNA CHOINKA

Karnawał dawno się skończył i już wkroczyliśmy w Wielki Post, czyli okres przygotowań do Świąt Wielkiej Nocy. Tymczasem na rondzie przy placu Juranda pyszni się (zdjęcie zrobione 19 lutego) w najlepsze drzewko bożonarodzeniowe i to ustrojone w różnokolorowe ozdoby – fot. 8.