Już kilkanaście zgłoszeń od poszkodowanych działkowców z ul. Pasymskiej i Solidarności wpłynęło do tej pory do szczycieńskiej policji. Na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni doszło do serii włamań do ich altanek. Łupem sprawców padały głównie pozostawione narzędzia, ale poczynili oni także wiele zniszczeń.
WŁAMANIA W „MAZURZE”
Złodzieje i wandale na cel wzięli sobie dwa ogrody działkowe - „Lenpol” na ul. Pasymskiej i „Mazur” na ul. Solidarności. Na przełomie stycznia i lutego oraz w minionym tygodniu doszło tu do prawdziwej serii włamań i aktów wandalizmu. Prezes ROD „Mazur” Stanisław Stefanowicz mówi, że w jego ogrodzie takich przypadków razem z usiłowaniami włamania było co najmniej dziesięć.
- W większości sprawcy robili bałagan, penetrując altanki – relacjonuje Stanisław Stefanowicz. Złodzieje nie oszczędzili i jego własności. Po sforsowaniu drzwi dostali się do środka altany, a ich łupem padły głównie elektronarzędzia, w tym wiertarka i szlifierka kątowa. Sprawcy zabrali także wiatrówkę z lunetą. Wartość skradzionych przedmiotów prezes szacuje na około 1500 złotych. Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek 7/8 lutego. W tym samym czasie złodzieje odwiedzili też inne działki. Zabierali przede wszystkim rzeczy, które szybko można sprzedać. Według prezesa Stefanowicza podobne zdarzenia miały miejsce także jesienią.
- Wtedy jednak sprawcy dostali się do jednej, może dwóch altanek – mówi, dodając, że najprawdopodobniej byli to bezdomni. Wówczas nic cennego z działek nie zginęło.
JAK TAJFUN
Plaga aktów wandalizmu i włamań dotknęła również ROD „Lenpol” zlokalizowany na ul. Pasymskiej oraz wzdłuż szosy na Olsztyn w kierunku Korpel. Najpierw pod koniec stycznia właśnie w tej części ogrodu złodzieje splądrowali sześć altanek.
- Na pierwszy rzut oka nic nie wskazywało na to, by coś zginęło – mówi prezes Henryk Sienkiewicz. Równocześnie wandale zniszczyli domki na działkach od strony ul. Pasymskiej. - Przeszli jak tajfun, wybijając szyby, wyłamując drzwi – relacjonuje prezes Sienkiewicz. Nie oszczędzili też biura zarządu ogrodu, gdzie uszkodzili ściany boczne i wyrwali panele. Z kolei w nocy z piątku na sobotę 11/12 lutego doszło tu aż do dziewiętnastu włamań. Złodzieje ukradli elektronarzędzia oraz narobili dużo bałaganu wewnątrz.
- Dostali się nawet do tych altanek, które wydawały się dobrze zabezpieczone. Kraty w oknach czy drzwi obite blachą nie stanowiły dla nich przeszkody – mówi Henryk Sienkiewicz. Według niego w ciągu ostatnich kilku lat podobne zdarzenia należały do rzadkości. - Pierwszy raz dochodzi do włamań na taką skalę – twierdzi prezes.
ALARMY I PATROLE
Działkowcy już myślą o tym, jak ustrzec się przed podobnymi zdarzeniami. Stanisław Stefanowicz informuje, że niektórzy właściciele ogrodów rozważają zakładanie alarmów.
- Być może wrócimy również do wprowadzenia sąsiedzkich patroli, które już kiedyś funkcjonowały – mówi.
Do tej pory na policję wpłynęło 12 zgłoszeń o włamaniach na działki na ul. Solidarności i Pasymskiej.
- Jednak cały czas do komendy zgłaszają się osoby pokrzywdzone, od których przyjmujemy zawiadomienia o kradzieżach z włamaniem – informuje Aneta Choroszewska – Bobińska, rzecznik prasowy KPP w Szczytnie. Dodaje, że w okolicach ogródków policja nasiliła patrole, głównie w porze nocnej i popołudniowej.
(ew)/fot. A. Olszewski
TYDZIEŃ POMOCY OFIAROM PRZESTĘPSTW
Od 21 do 26 lutego po raz kolejny obchodzony będzie w Polsce Tydzień Pomocy Ofiarom Przestępstw. W szczycieńskiej komendzie policji uruchomiony zostanie punkt informacyjny, w którym osoby zainteresowane mogą otrzymać pomoc, zarówno poprzez kontakt bezpośredni, jak i telefonicznie. Codziennie od 8.00 do 15.00 dyżur pełnić będą w nim policjanci zajmujący się problematyką przemocy domowej. Zainteresowani konsultacją powinni dzwonić pod numer 89-623-22-16 lub zgłaszać się bezpośrednio do komendy.
POLOWANIE NA PIRATÓW
Podczas minionego weekendu policjanci ze szczycieńskiej drogówki przeprowadzili na drogach działania pod hasłem „Dyskoteka”. Funkcjonariusze skontrolowali 154 pojazdy, ukarali mandatami karnymi 74 kierowców. Podczas kontroli wyeliminowali z ruchu 16 pojazdów i zatrzymali dowody rejestracyjne m. in. za niesprawne hamulce, wyciek oleju, zużyte opony.
Z CZADEM NIE MA ŻARTÓW
W sobotę 12 lutego w budynku mieszkalnym w Dybowie, gmina Pasym, półtoraroczne dziecko zatruło się tlenkiem węgla. Przyczyną ulatniania się szkodliwej substancji był nieprawidłowo wykonany przewód wentylacyjny. Na ratunek dziecku przybył zespół ratownictwa medycznego, który przetransportował je do szpitala. Ratownicy wezwali też strażaków, by ci dokonali pomiaru stężenia tlenku węgla w pomieszczeniach. Dwukrotne mierzenie zawartości czadu potwierdziło jego obecność. Aby uniknąć większego nieszczęścia zabroniono eksploatacji pieca centralnego ogrzewania i nakazano odbiór kominiarski.
,br>SARNA NA LODZIE
W nietypowej akcji brali udział szczycieńscy strażacy w czwartek 10 lutego. Rano otrzymali oni zgłoszenie, że na lodzie na jeziorze Sasek Wielki w Kobylosze, w odległości około 20 metrów od brzegu znajduje się sarna. Kiedy jednak ratownicy zaopatrzeni w specjalistyczny sprzęt zbliżyli się do zwierzęcia to, spłoszone, samo wydostało się na brzeg. Na miejscu był leśniczy, który zajął się wystraszoną sarną.
oprac. (ew)