Prokuratura Rejonowa w Szczytnie, na wniosek śledczych, objęła dozorem policji oraz zakazem opuszczania kraju 36-latka, który skradzionym pojazdem spowodował kolizję. Mieszkaniec powiatu ciechanowskiego uciekł z miejsca zdarzenia i na terenie powiatu szczycieńskiego dokonał kilku innych przestępstw. Za swoje czyny odpowie przed sądem.

W piątek 15 sierpnia około godziny 14.00 do dyżurnego szczycieńskiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące kolizji drogowej w Brajnikach w gminie Jedwabno. Sprawcą zdarzenia okazał się kierujący mitsubishi mężczyzna, który oddalił się z miejsca interwencji jeszcze przed przyjazdem policyjnego patrolu. Policjanci ustalili, że pojazd został skradziony na terenie powiatu garwolińskiego.
Dzięki współpracy policjantów ze Szczytna oraz Warszawy ustalono sprawcę. 36-latek został zatrzymany w Warszawie, a następnie przewieziony do komendy w Szczytnie.
W toku prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że po ucieczce z miejsca zdarzenia w Brajnikach, mężczyzna ukradł inny pojazdu w powiecie szczycieńskim. Następnie udał się na stację paliw w Szczytnie, zatankował skradziony samochód i odjechał nie płacąc. Potem pojechał do Nart, gdzie kontynuował złodziejski proceder, dokonując kradzieży w domku letniskowym oraz kradzieży z włamaniem do dwóch samochodów.
Zebrany przez śledczych obszerny materiał dowodowy pozwolił przedstawić sprawcy łącznie pięć zarzutów, do których się przyznał. Prokuratura Rejonowa w Szczytnie, na wniosek policjantów, zastosowała wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju połączonego z zakazem wydania paszportu.
O dalszym losie 36-latka zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(ew), KPP Szczytno